Ursus robi biznes w Etiopii
- Utworzono: środa, 25, wrzesień 2013 11:20
Uwagę wielu inwestorów z pewnością zwróciło to, co ostatnio dzieje się na wykresie kursu akcji spółki Ursus. Oto bowiem przez pierwsze trzy tygodnie września notowania dość nieśmiało poruszały się w obszarze 1,60 zł - 2 zł, aby we wtorek gwałtownie skoczyć, osiągając pod koniec sesji poziom 3,40 zł. Dzienny wzrost kursu o 74 proc. to raczej rzadkość na GPW, a warto dodać, że dziś notowano już maksimum na poziomie 4,11 zł. Przed godziną 11:00 cena oscyluje wokół 3,60 zł, a przed spadkami stronę popytową broni wsparcie w okolicy 3,30 zł.
Co takiego się stało, że kurs walorów Ursusa powrócił do poziomów, które ostatni raz obserwować można było w marcu? W istocie mamy przecież do czynienia z gwałtownym wybiciem się wykresu z kilkumiesięcznego trendu spadkowego.
Cóż, bardzo możliwe, że stoi za tym m.in. wczorajszy komunikat spółki o zawarciu umowy na dostawę aż trzech tysięcy ciągników. Co więcej, będzie to sprzedaż eksportowa - polskie ciągniki trafią do Etiopii. Umowę podpisano z tamtejszą spółką Metals and Engineering Corporation of Adama Agricultural Machinery Industry. Firma ta, jak wspomnieliśmy, postanowiła zakupić - za 90 mln dolarów - dwie partie ciągników, po 1500 sztuk każda. Ursus będzie także serwisował pojazdy i dostarczał do nich części zamienne. Dostawy rozpoczną się za mniej niż rok - na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2014 roku. Wiadomo już, że pierwsza faza będzie obejmować ciągniki o mocy 50, 80, 110, 140 i 180 koni mechanicznych.
Ursus w pierwszym półroczu tego roku odnotował niestety stratę w ujęciu jednostkowym - wyniosła ona 4,41 mln zł. Rok temu w tym okresie notowano 5,78 mln zł zysku netto. Redukcji (ze 113,26 mln zł do 88,89 mln zł) uległy też sześciomiesięczne przychody. Stratę odnotowała także cała grupa kapitałowa (4,12 mln zł), choć rok temu zarobiła 5,79 mln zł.
Spadek przychodów Ursusa był dość złożonym zjawiskiem - albowiem na rynku krajowym redukcja sięgnęła jednej trzeciej wpływów zeszłorocznych, ale eksport wzrósł o 21 proc. Za kolejny krok w kierunku ekspansji na rynki zagraniczne uznać można właśnie ostatni kontrakt etiopski.
O Ursusie szczegółowo pisaliśmy zarówno rok temu, jak i w kwietniu roku bieżącego. Warto pamiętać, że obecny Ursus to dawne przedsiębiorstwo Pol-Mot Warfama, które kupiło kilka lat temu markę Ursus i stara się kontynuować tradycję znanej firmy.
Kamil Kiermacz
(fot. Ursus S.A.)
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2312 gości