Orlen kupuje Lotos

To już potwierdzone. PKN Orlen przejmie kontrolę nad drugim gigantem rynku paliwowego - tzn. nad przedsiębiorstwem Lotos. Na razie jednak nie zakończy się to pełnym przejęciem - albowiem mowa o wykupieniu (bezpośrednio lub pośrednio) 53 proc. kapitału zakładowego spółki z Gdańska.

Do odpowiednich transakcji jeszcze nie doszło, tym niemniej ukazał się list intencyjny w tej sprawie. Z giełdowego punktu widzenia Orlen powinien zapłacić ok. 5,46 mld zł za papiery, które chce nabyć. Co więcej, przepisy mówią, że po przekroczeniu 33 proc. liczby głosów na WZ strona kupująca walory powinna ogłosić wezwanie w celu dobicia do poziomu 66 proc.

Inicjatywa została pozytywnie przyjęta przez rynek. Akcje obu przedsiębiorstw silnie dziś podrożały na GPW. Papiery Lotosu zyskały 7,28 proc., dochodząc z kursem do 58,96 zł na zamknięciu oraz do 60 zł w maksimum. Tam zresztą świeca dzienna spotkała się z oporem i linią trendu spadkowego. Także w przypadku Orlenu generalny trend ma charakter zniżkujący. Dziś jednak instrumenty podrożały o 5,22 proc.

Widzimy to wszystko na wykresach:

A co z wynikami opisywanych firm? Niedawno pisaliśmy o rezultatach za trzy pierwsze trymestry 2017. PKN Orlen przedstawił już jednak nowsze wyniki - za IV kw. 2017, czyli również za cały rok ubiegły. Otóż skonsolidowane przychody wyniosły 95,36 mld zł, co oznacza, że r/r wzrosły o 1/5. Zysk operacyjny to 8,66 mld zł (w 2016 tylko 7,53 mld zł), na czysto grupa zarobiła 7,17 mld zł (rok wcześniej tylko 5,74 mld zł). Zysk spółki dominującej za rok ubiegły to 6,1 mld zł.

B. Garga