Spółka znana polskim kierowcom
- Utworzono: środa, 06, listopad 2013 14:55
Dębica to marka powszechnie znana wielu polskim kierowcom. W istocie spółka reklamuje się nawet jako "sprawdzona przez miliony polskich kierowców". Nic dziwnego, od lat bowiem produkuje różnego rodzaju opony samochodowe - letnie, zimowe, całoroczne, a także specjalnego przeznaczenia (np. do ciągników czy maszyn rolniczych).
Firma ma rzecz jasna siedzibę w Dębicy - mieście powiatowym w województwie podkarpackim. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z XIII wieku, zaś historia Firmy Oponiarskiej Dębica sięga roku 1937. Wówczas rozpoczęto, w ramach budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego, budowę Fabryki Gum Jezdnych, którą uruchomiono wiosną roku 1939. Była to filia Stomilu z Poznania. Oba przedsiębiorstwa w latach wojny były zarządzane przez niemiecki koncern Continental Gummiwerke AG Hannower. Po wojnie zakład w Dębicy powrócił oczywiście w ręce polskie, został upaństwowiony i w takiej formie działał do początków III RP.
W roku 1991 rozpoczęła się prywatyzacja Dębicy, zaś jej akcje trafiły na GPW w listopadzie roku 1994. Rok później firma została kupiona przez koncern The Goodyear Tyre & Rubber Company. Do dziś jest on głównym akcjonariuszem. Ściślej rzecz ujmując, Goodyear S.A. ma ostatnio 66,052 proc. głosów, a Goodyear Holding Poland sp. z o.o. 10,35 proc.
Firma regularnie wypracowuje zyski, o czym świadczy choćby poniższa tabela wyników rocznych za lata 2008-2012:
Przeciętna rentowność netto za ów pięcioletni okres to 4,81 proc., rentowność operacyjna wynosiła średnio 6,58 proc., a marża EBITDA 9,44 proc. Charakterystyczne jest to, że tendencja, jeśli chodzi o rentowność operacyjną, jest spadkowa. W roku 2008 zysk operacyjny stanowił 8,56 proc. przychodów, w 2012 już tylko 5,14 proc., w międzyczasie nie było poprawy. Z drugiej strony, tendencji takiej nie ma w przypadku rentowności netto i EBITDA. Co do przychodów, to rekordowo wysokie były w roku 2011, gdy sięgały niemal 2,322 mld zł.
Pod koniec roku ubiegłego, jak wynika z powyższej tabeli danych bilansowych, firma miała wyjątkowo duże zasoby środków pieniężnych - stanowiły one 42 proc. zobowiązań krótkoterminowych. We wcześniejszych latach nie było niestety tak dobrze. Z drugiej strony, warto mieć na uwadze, iż suma zobowiązań nie przekraczała dotąd kwoty kapitału własnego, co oczywiście jest pozytywne.
Przeciętny poziom ROE za 5 lat to 11 proc., a średnia wartość ROA wynosiła 6,48 proc. W latach 2009-2011 ROE z roku na rok wzrastał, w roku 2012 już tak nie było.
W drugiej połowie września analizowaliśmy całą branżę przemysłu motoryzacyjnego na NewConnect. Wyniki półroczne można zobaczyć w poniższej tabeli:
Trzeba mieć na uwadze, że każda z firm ma tak naprawdę inny profil działalności. Wyrobami gumowymi (ale nie tylko dla motoryzacji) zajmuje się Stomil Sanok, niemniej nie chodzi tu o opony, a różnego rodzaju osłony, uszczelki etc.
Tak czy inaczej, Dębica w pierwszym półroczu, podobnie jak pozostałe spółki, wypracowała zysk netto i zysk operacyjny. Przeciętna rentowność netto w spółkach z sektora wynosiła 17,28 proc., a więc Dębica wyraźnie ją zaniżała. Rentowność ta była jednak nienaturalnie zawyżana przez Inter Groclin - tymczasem w przypadku tej firmy chodziło o zysk z okazyjnego nabycia pewnej spółki (Kabel-Technik-Polska). Gdyby wyłączyć Inter Groclin, wtenczas mielibyśmy 6,73 proc. Dębica znów wypadłaby poniżej tego pułapu.
Półroczny zysk operacyjny Dębicy w tym roku był nieco niższy niż rok temu (41,66 mln zł wobec 42,40 mln zł rok wcześniej), ale na poziomie rentowności widać było wzrost z 3,66 proc. do 4,09 proc.
Wskaźnik Altmana dla rynków wschodzących nie wskazywał, by Dębica miała niedługo zbankrutować, a wskaźnik C/WK sugerował, by kupować jej walory (był niższy od 1 pkt). Łączne aktywa Dębicy były najwyższe spośród wszystkich badanych spółek, podobnie zresztą jak przychody.
Walory Dębicy w najbardziej ogólnym ujęciu, tj. w ciągu dwóch dekad, drożeją. Patrząc na bliższe terminy, również możemy to powiedzieć - ostatnimi czasy kurs zmaga się z poziomem 95 zł, gdy np. rok temu notowano poziomy rzędu 50 zł. Pozwala to sądzić, że inwestorzy wierzą w spółkę, choć bardzo stromy kształt trendu w ostatnich tygodniach może sugerować korektę lub konsolidacyjne wyhamowanie na obecnych obszarach (których zresztą nie obserwowano już od pięciu lat).
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2328 gości