Akcje Ropczyc jeszcze podrożeją?

Ropczyce to miasto powiatowe w województwie podkarpackim, liczące sobie kilkanaście tysięcy mieszkańców. Z biznesowego punktu widzenia jest o tyle istotne, że to właśnie tutaj mieści się siedziba Zakładów Magnezytowych Ropczyce S.A., których akcje notowane są (już od szesnastu lat) na głównym parkiecie warszawskiej GPW.

Zakłady powstały w pierwszej połowie lat 70-tych. Ściślej rzecz ujmując, ich budowę rozpoczęto w roku 1971, a cztery lata później uruchomiono produkcję. W roku 1992 firma stała się jednoosobową spółką Skarbu Państwa, w 1995 wniesiono ją do NFI, a dwa lata później pojawiła się na GPW. Formalnie tworzy obecnie grupę kapitałową wraz ze społką zależną ZM Service sp. z o.o.

W ropczyckich zakładach produkuje się materiały ogniotrwałe - zasadowe i glinokrzemianowe, służące do wykładania pieców czy urządzeń pracujących w wysokich temperaturach. Odbiorcami produktów spółki są firmy z branż takich jak produkcja stali, przemysł cementowo-wapienniczy, hutnictwo szkła czy koksownictwo. Klientami Ropczyc były m.in. takie znane przedsiębiorstwa jak ArcelorMittal, Deutsche Edelstahlwerke GmbH, Huta Batory, KGHM Polska Miedź, Severglass, Huta Stalowa Wola czy Kalkwerk Wettringen Schencking GmbH.

51,25 proc. akcji ZM Ropczyce posiada spółka ZM Invest S.A., również z Ropczyc. Jej prezesem jest Leon Marciniec (podczas gdy prezesem ZM Ropczyce jest Józef Siwiec, z wykształcenia inżynier chemik).

W akcjonariacie ZM Ropczyce obecny jest też podmiot Verpol Group sp. z o.o. (7,59 proc. głosów na WZ).

Poniżej możemy zapoznać się z rezultatami finansowymi (skonsolidowanymi) Grupy Ropczyce za lata 2009-2012:

Rok 2009 i 2010 kończyły się niestety stratami (operacyjną i netto). Udawało się jednak osiągnąć dodatni EBITDA. Tak czy inaczej, w roku 2011 przedsiębiorstwo całkowicie wyszło na plus, a w 2012 wyniki jeszcze się poprawiły. Spadły co prawda przychody (w stosunku rocznym o 15,9 proc.), ale kwoty zysków wzrosły, wraz z nimi zaś (naturalnie) rentowności. Tym sposobem w roku 2012 rentowność netto wyniosła 3,53 proc.

Wskaźnik pokrycia zobowiązań bieżących środkami pieniężnymi poprawił się w 2011 roku (ale nieco obniżył w 2012). Jego poziom może niepokoić, jakkolwiek pozytywnie wypada wskaźnik zadłużenia kapitału własnego (co więcej, z roku na rok ulega on poprawie). Zadłużenie aktywów także jest na przyzwoitym poziomie. Wskaźniki ROE i ROA były w 2012 roku znacznie wyższe niż w 2011.

Poniżej widzimy, jak wyniki Ropczyc prezentowały się na tle innych spółek z sektora materiałów budowlanych po trzech kwartałach roku 2013:

Jak widać, przedsiębiorstwo wypracowało zyski, podobnie jak większość innych firm z tej branży. Pod względem posiadanych aktywów Ropczyce są porównywalne z takimi firmami jak Ceramika Nowa Gala, Ferro czy Libet. Podobnie można rzec o przychodach. Średnia rentowność netto w sektorze była równa 2,55 proc., operacyjna zaś 4,98 proc. Rentowności ZM Ropczyce plasowały się zatem wyraźnie powyżej średniej.

W pierwszych dziewięciu miesiącach roku przychody Ropczyc były o 7,16 proc. niższe niż rok wcześniej, zysk operacyjny zwiększył się jednak o 28,9 proc., zaś wynik netto o 58,8 proc. Co tymczasem dzieje się na wykresie kursu akcji? Otóż w drugiej połowie kwietnia notowano zejścia do minimów niewiele wyższych niż 14,20 zł, później jednak rozwinął się trend wzrostowy. W drugiej połowie lipca nabrał on intensywności, a w listopadzie notowania przez pewien czas wykraczały nawet ponad 29,90 zł. Poziom 30 zł można uznać za istotny opór, ale warto mieć na uwadze, że ostatnio mieliśmy na wykresie korektę. 5 grudnia notowano próby zbicia kursu poniżej 24 zł, niemniej nastąpiło już odbicie w kierunku 26 zł. Wydaje się więc, że w najbliższym czasie można liczyć przynajmniej na kolejne podejście w kierunku oporu na 30 zł.

B. Garga