Dźwigi Herkulesa wciąż pracują

Herkules to firma, która pojawiała się już na naszych łamach, aczkolwiek warto teraz przyjrzeć się jej dokładniej, choćby w kontekście jej historii i wyników, jakie notowała w latach ubiegłych.

Zacznijmy od tego, że pod obecną nazwą przedsiębiorstwo funkcjonuje dopiero od końcówki roku 2011 (aczkolwiek już wcześniej była stosowana jako marka i znak towarowy). Pierwotnie spółka nazywała się Gastel Żurawie S.A. i jako taka powstała zaś z połączenia firm EFH Żurawie S.A. i Gastel S.A.

W istocie był to casus tzw. przejęcia odwrotnego, tj. sytuacji w której spółka przejmująca z prawnego punktu widzenia i emitująca papiery wartościowe (w tym wypadku była to EFH) dla celów rachunkowości identyfikowana jest jako przejmowana. Podobnie było w przypadku omawianej wczoraj firmy Awbud.

Uściślijmy przy tym, że na parkiecie giełdowym funkcjonowała pierwotnie firma EFH Żurawie (debiutowała w roku 2006).

Jeśli chodzi o obecną działalność, to bardzo ważnym obszarem dla Herkulesa są usługi sprzętowe wykonywane głównie przy pomocy takich maszyn jak żurawie (terenowe, wieżowe, hydrauliczne, gąsienicowe). Firma zajmuje się też budownictwem telekomunikacyjnym, transportem ponadgabarytowym, prefabrykacją betonu (w spółce zależnej Gastel Prefabrykacja S.A.) oraz montowaniem systemów asekuracji przed upadkiem z wysokości.

Wspomniana firma Gastel Prefabrykacja to jedna z dwóch spółek zależnych Herkulesa. Drugą jest Gastel Hotele sp. z o.o., która powstała, by zarządzać centrum hotelowo-konferencyjnym w Krynicy Zdroju. Spółka ta jednak nie prowadziła ostatnio działalności operacyjnej.

Poniżej możemy poznać wyniki finansowe (skonsolidowane) Herkulesa za lata 2009-2012. Należy mieć jednak na uwadze, że korzystaliśmy tu z raportów z lat 2012 i 2010 (lata 2011 i 2009 figurowały w nich jako poprzednie okresy obrotowe). To istotne, bowiem wyniki z roku 2009, prezentowane jeszcze tylko dla spółki EFH Żurawie, były w dużym stopniu odmienne (np. jej przychody za rok 2009 wyniosły 22,7 mln zł, zysk netto 455 tys. zł).

Mając na uwadze poczynioną uwagę, możemy powiedzieć, że przeciętna rentowność netto za lata 2009-2012 wynosiła 3,46 proc., była więc dużo niższa od operacyjnej (13,98 proc.) i EBITDA (26,72 proc.). W roku 2012 spadła kwota przychodów (o prawie jedną piątą w skali rocznej), obniżyły się też marże - w porównaniu z rokiem 2011.

Dość niepokojące jest to, że grupa kapitałowa posiada bardzo małe kwoty środków pieniężnych (w stosunku np. do zobowiązań bieżących), choć w roku 2011 znacznie wzrosły, później także w 2012. Z drugiej strony, kapitał własny w latach 2011 i 2012 z powodzeniem wystarczał na ewentualne pokrycie nawet całości zobowiązań, nadmiernie obciążone nie były też aktywa, a oba wskaźniki poprawiały się z roku na rok. Z kolei przeciętne wartości ROE i ROA za lata 2009-2012 to (odpowiednio) 3,27 proc. i 1,50 proc.

Oto wyniki za pierwsze trzy kwartały roku 2013 i analogiczny okres 2012:

Kwota przychodów obniżyła się, ale tylko nieznacznie. Wzrosły natomiast kwoty zysków, a w konsekwencji także i odpowiednie rentowności, m.in. rentowność netto do 5,4 proc.

Obecnie głównym akcjonariuszem spółki jest Tomasz Kwieciński, który posiada 16,80 proc. akcji i jest wiceprezesem zarządu. Z kolei 5,04 proc. kapitału i głosów posiada Agnieszka Buchajska wraz z Renale Management i Ipnihome Limited. Reszta to free float.

Herkules cały czas się rozwija. Widomym znakiem tego jest np. informacja z końca grudnia, iż Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zatwierdziła wniosek Herkulesa o dofinansowanie projektu polegającego na wznoszeniu elektrowni wiatrowych. Wcześniej, w październiku, mogliśmy się m.in. dowiedzieć, że spółka kupuje nowy sprzęt (trzy żurawie teleskopowe) za blisko 11 mln zł.

Kamil Kiermacz