Quantum wciąż na minusie

Quantum Software to kolejna spółka informatyczna, jaką analizujemy na naszych łamach. Na parkiecie warszawskiej giełdy obecna jest od sierpnia roku 2007, powstała jednak znacznie wcześniej, mianowicie w roku 1993. W 1997 stała się spółką akcyjną, zaś po roku 2000 rozpoczęła wdrażanie swoich systemów informatycznych za granicą: w Niemczech, na Węgrzech, później także we Francji i Czechach oraz kolejnych krajach.

Flagowym produktem Quantum jest Qguar, pakiet programów, którego nazwa nawiązuje do pewnego rodzaju drapieżnego kota (pumy). Pakiet ów służy klientom (przedsiębiorstwom) do takich zagadnień jak logistyka produkcji, dystrybucji, magazynowania czy transportu. Oprogramowanie Qguar sprzedawane jest w bardzo różnych wersjach, dostosowanych do rozmaitych branż i potrzeb.

Quantum świadczy też usługi wdrożeniowe i szkoleniowe oraz przygotowuje rozwiązania informatyczne na indywidualne zamówienie. Jest również w stanie dostarczyć klientowi cały sprzęt komputerowy (stacje robocze, monitory, terminale, skanery kodów kreskowych itd.). Firma dystrybuuje także produkty takich znanych światowych producentów oprogramowania jak np. Oracle.

60,67 proc. kapitału spółki oraz 70,55 proc. głosów należy do podmiotu o nazwie Quantum Assets sp. z o.o. Pracownicy Quantum Software posiadają bezpośrednio 6,86 proc. kapitału i 7,90 proc. głosów. Jeśli chodzi o Quantum Assets, to udziałowcami tego podmiotu są m.in. Henryk Gaertner i Piotr Nadolski – obaj zasiadający w radzie nadzorczej Quantum Software.

Spółka przewodniczy grupie kapitałowej i publikuje raporty skonsolidowane. Do grupy należą:

– Quantum International (Kijów)

– Quantum International (Moskwa)

– Edisonda sp. z o.o. (Kraków)

– Quantum I – Services sp. z o.o. (Kraków)

– Quantum East sp. z o.o. (Kraków)

– Quantum Mobile Solutions sp. z o.o.

– Quantum Mobeelizer sp. z o.o.

– Quantum Mobs Systems S.L.

– Quantum Brasil Engenharia em Software Ltda – ME. (Brazylia)

– Qmobs System Chile

Jak wynika z naszego raportu na temat spółek informatycznych z GPW, grupa Quantum Software znalazła się niestety (po trzech kwartałach roku 2013) w mniejszościowym gronie tych firm, które nie wyszły na plus. Jej strata netto wyniosła 1,548 mln zł, operacyjna 1,61 mln zł. Na tle innych firm Quantum Software zaliczała się raczej do tych mniejszych, mając pod koniec września roku 2013 aktywa równe w sumie 16 mln zł (dla porównania: aktywa Qumak opiewały np. na 197 mln zł, Grupy Comp na 607 mln zł). Pod względem przychodów i aktywów Quantum jest porównywalna np. z takimi firmami jak Unima 2000 czy Procad, choć oczywiście ma nieco inny profil działalności, dostarcza innego rodzaju rozwiązania informatyczne.

Tak prezentowały się wyniki skonsolidowane Quantum Software za lata 2008 – 2012:

Przychody roczne to przeciętnie 19,45 mln zł, a rozrzut wartości nie jest zbyt duży (minimum, notowane w roku 2008, to 18,26 mln zł, maksimum z roku 2009 to 20,15 mln zł). Lata 2008 i 2009 były czasem zysków, ale później notowano straty w przypadku EBIT i wyniku netto (w roku 2010 ujemny był nawet EBITDA).

Tomasz Hatala, prezes zarządu, w liście do akcjonariuszy otwierającym raport za rok 2012 pisał m.in., że w okresie tym utrzymano wzrost w skali rocznej przychodów ze sprzedaży własnych rozwiązań – acz na rynku krajowym był on skromny, rzędu 1 proc. W ujęciu skonsolidowanym było to już 8 proc. Oczywiście mówimy tu o aspekcie rozwiązań własnych. W każdym razie obecność za granicą (w roku 2012 wszczęto ekspansję na teren Ameryki Łacińskiej) częściowo neutralizuje problemy na rynku polskim. Strata skonsolidowana za rok 2012 była, jak pisał prezes, przede wszystkim skutkiem "konsolidacji wyników spółek zależnych, które są w początkowej fazie rozwoju (Rosja, Hiszpania, Brazylia)".

Dodajmy, że w roku 2011 Quantum Software jako jednostka zarobił na czysto 234 tys. zł (oraz 47 tys. zł na działalności operacyjnej), w roku 2012 firma straciła netto 100 tys. zł, a na działalności operacyjnej 267 tys. zł. Widać więc, że istotnie wyniki jednostkowe prezentowały się lepiej niż skonsolidowane, a jednocześnie jednostka dominująca daje ok. cztery piąte przychodów skonsolidowanych.

Jeśli chodzi o trzy kwartały roku 2013, to tu również strata skonsolidowana w dużej mierze była następstwem inwestycji na nowych rynkach (Ameryka Łacińska). Władze spółki podkreślały, że utrzymuje ona "stabilną strukturę finansowania bieżącej działalności, która jest oparta przede wszystkim na finansowaniu kapitałem własnym i bieżącymi zobowiązaniami handlowymi". Obecna struktura finansowania "nie powoduje występowania ryzyka utraty czy zachwiania płynności". Istotnie, jeśli spojrzymy na dane z lat 2008 – 2012, to tu również widoczne jest np., że Grupa ma spore pokłady środków pieniężnych, przekraczające nawet ogół zobowiązań (w zasadzie nie jest to konieczne), kapitał własny z powodzeniem pokrywa długi, słabo zadłużone są aktywa, zachowana jest złota reguła bilansowa, a aktywa obrotowe kilkukrotnie przekraczają zobowiązania bieżące. Pod tym względem wszystko zdaje się być w porządku (nawet jeśli przyznamy, że większe finansowanie zewnętrzne nie byłoby niczym złym), choć oczywiście czekamy, aż firma ostatecznie wyjdzie na plus.

Co o tym wszystkim myślą gracze z GPW? Cóż, trzeba przyznać, że walory Quantum Software są od dawna raczej sprzedawane za coraz niższe ceny. W lipcu 2012 roku wykres zszedł poniżej 7 zł, ostatnio nastąpiło odbicie od 3,80 zł, poziomu wsparcia, ale wyjście na północ wymagałoby przebicia oporów na 5 zł, 6 zł i 6,80 zł. Zapewne Quantum Software będzie musiała zaskoczyć dobrymi wynikami lub innymi szczególnymi informacjami, jeśli taki scenariusz miałby zostać zrealizowany.

J. Sobal