Słodka "Jutrzenka"

Omawialiśmy ostatnio wyniki kwartalne ZPC Otmuchów, a także ogólną kondycję tego przedsiębiorstwa, dziś natomiast przyszedł czas na jednego z jej konkurentów. Mowa o firmie Colian, która również jest bardzo ważnym graczem na rynku słodyczy.

Colian wywodzi się z powstałej ponad 60 lat temu w Bydgoszczy firmy Jutrzenka, w czasach PRL będącej rzecz jasna przedsiębiorstwem państwowym. Obecnie 59,81 proc. akcji i głosów na WZ jest pod kontrolą porozumienia akcjonariuszy, w skład którego wchodzą: Ziołopex sp. z o.o. (56,21 proc.), Barbara Kolańska (3,49 proc.) oraz Jan Kolański (0,11 proc.). Ziołopex to firma państwa Kolańskich, przy czym Jan Kolański jest prezesem zarządu Colian. Uprzedzając pytanie, powiemy jeszcze, że niemal cała reszta akcjonariatu to free float. Niemal, bo aż 6,18 proc. papierów to akcje własne spółki.

Tak wygląda grupa kapitałowa, której przewodzi Colian:

Firma Cukiernicza "Solidarność" została włączona do grupy dopiero w ubiegłym roku, przy czym było to bardzo ważne wydarzenie. Firma ta produkuje różne rodzaje pralin i czekoladek, w tym m.in. marcepanowe (oraz flagowy produkt: Śliwkę Nałęczowską).

Skonsolidowane przychody i zyski Colian za I kw. 2014 roku oraz analogiczny okres roku wcześniejszego wyglądały tak:

Przychody były w badanym okresie wysokie – wyniosły 201,72 mln zł, tj. 137,3 proc. obrotów z analogicznego okresu roku 2013. Samo w sobie nie byłoby to jeszcze dowodem na dobrą kondycję firmy, albowiem w takich wypadkach zdarza się niekiedy równoczesny spadek zysków i rentowności. W tym przypadku jednak tak nie było: zyski solidnie wzrosły, w związku z czym np. kwartalna rentowność operacyjna zwiększyła się z 3,46 proc. do 5,88 proc. Innymi słowy, skonsolidowany EBIT za styczeń, luty i marzec 2014 to 11,86 mln zł, wynik netto zaś 7,83 mln zł. Dodajmy, że niemal 90 proc. przychodów Colian pochodzi z kraju, eksport nie jest bardzo istotny, dotyczy zaś głównie krajów UE.

Branżowo najważniejszy jest segment słodyczy – dał on w kwartale 70 proc. obrotów. Pozostałe segmenty to napoje i kulinaria.

Tak prezentowały się dane bilansowe z lat 2008 – 2013 oraz końca marca 2014:

Otóż kapitał własny był pod koniec marca nieznacznie wyższy niż aktywa trwałe, teoretycznie więc zachowana była złota reguła bilansowa. Wskaźnik płynności bieżącej spadł w kwartale z 1,48 pkt do 1,26 pkt, niemniej wciąż aktywa obrotowe przewyższały długi bieżące. Środki pieniężne stanowiły zaś 13 proc. wartości tychże długów. Był to nieco niższy poziom niż np. pod koniec roku 2013.

Spójrzmy na  przychody i zyski z lat 2008 – 2013:

W zasadzie, jeśli pominąć minimalną obniżkę w roku 2012, to przychody z roku na rok rosły, ociągając w 2013 roku aż 807,8 mln zł. Rok 2013 był pod względem rentowności netto słabszy niż rok 2012, ale znacząco wzrosła marża operacyjna – z 0,70 proc. do 2,73 proc.

Colian to większa firma niż analizowana ostatnio spółka ZPC Otmuchów. Tamta w roku 2013 wygenerowała jedynie 280,12 mln zł skonsolidowanych obrotów oraz 5,93 mln zł zysku operacyjnego (rentowność 2,12 proc.).

W ogólności kondycję spółek zajmujących się słodyczami obrazuje nasz niedawny raport branżowy, opracowany na bazie wyników rocznych z lat 2012 i 2013. Pod względem rentowności wygrywała w nim spółka Wawel.

Rok temu kurs akcji Colian oscylował w granicach 2,20 – 2,50 zł. Później zaczęła się silna aprecjacja, notowania doszły ostatecznie nawet powyżej 4,40 zł, jeśli brać pod uwagę rekordowe ceny ze stycznia 2014. To był jednak finał zwyżki – przyszedł czas przeceny, zatrzymanej dopiero poniżej 2,85 zł. Od kilku tygodni mamy na wykresie konsolidację nieco powyżej 3 zł. Teoretycznie raport kwartalny powinien pobudzić inwestorów, jako że wyniki były dobre. Kluczem będzie jednak wyjście ponad 3,45 – 3,50 zł, tam można lokować istotny opór.

Adam Witczak