• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Wokół torów

Bierzemy dziś ponownie pod lupę Trakcję i ZUE, czyli dwa giełdowe przedsiębiorstwa, które zajmują się przede wszystkim budową i modernizacją instalacji elektrycznych, towarzyszących torom kolejowym i tramwajowym. Przede wszystkim – ale nie tylko. W grę wchodzi bowiem także realizacja innych linii energetycznych, a także różnego rodzaju prace budowlane i inżynierskie, głównie w obszarze komunikacji i infrastruktury.

Obie firmy szczegółowo prezentowaliśmy w lutym (biorąc pod uwagę ich wyniki z trzech kwartałów roku 2013) oraz kwietniu (tym razem analizując rezultaty za cały rok 2013). Tym razem skupimy się na wynikach z pierwszego kwartału roku 2014, nawiązując oczywiście także do danych historycznych.

Zarówno ZUE, jak i Trakcja PRKiI S.A., działają jako grupy kapitałowe i publikują raporty skonsolidowane. Głównym akcjonariuszem ZUE jest Wiesław Nowak (62,53 proc. w kapitale i głosach), poza tym w firmę inwestują Amplico OFE (6,35 proc.) i PKO BP Bankowy OFE (4,89 proc.).

Trakcja kontrolowana jest przez spółkę Comsa S.A. (28,8 proc. kapitału), tj. odnogę hiszpańskiego przedsiębiorstwa specjalizującego się w budownictwie infrastrukturalnym. ING OFE ma w Trakcji 14,8 proc., OFE PZU natomiast 8,5 proc.

Poniżej widzimy przychody i zyski (skonsolidowane) obu przedsiębiorstw – za I kw. roku 2014 i okres porównywalny:

Trakcja jest większą grupą niż ZUE i – jak się za chwilę przekonamy, patrząc na kolejne tabele – osiąga wyższe przychody roczne. Tak było też i w styczniu, lutym oraz marcu 2014. Okres ten dał Trakcji obroty na poziomie 239 mln zł, stanowiące zresztą aż 160 proc. kwoty notowanej rok wcześniej. W ZUE sprzedaż wyniosła 108,35 mln zł, tu zatem nastąpił wzrost więcej niż dwukrotny. Należy przy tym mieć na uwadze, że działalność obu przedsiębiorstw oznacza często realizację nieszablonowych, złożonych i często długoterminowych projektów, stąd też nie byłoby właściwe oczekiwanie tu jakiejś absolutnej stabilności przychodów, tak jak np. w przypadku firm prowadzących regularną (i do tego np. wolną od sezonowości) sprzedaż produktów.

Podobnie rzec można o zyskach i stratach. Widzimy np., że pierwszy kwartał roku ubiegłego był dla obu przedsiębiorstw czasem strat, ale przecież ostatecznie oba zamknęły rok 2013 z zyskami. Można zatem podejrzewać, że i w tym roku taki finał jest w obu przypadkach możliwy.

Tym niemniej, jeśli mielibyśmy mówić o samych tylko liczbach, to I kw. 2014 dał ZUE stratę operacyjną w kwocie 2,38 mln zł, tj. równowartość 2,2 proc. obrotów co do wartości bezwzględnej. Strata netto to 2,12 mln zł. W Trakcji notowano dodatni EBITDA (marża 1,65 proc.), ale EBIT i wynik na czysto też były po trzech miesiącach ujemne (1,9 mln zł straty operacyjnej).

Co się tyczy niuansów, o których mowa była wyżej, to faktycznie jest tak, że przychody różnią się w zależności od pory roku. Zarząd Trakcji zauważa np., że "sprzedaż Grupy osiąga najniższe wartości w I kwartale roku z powodu niesprzyjaących warunków pogodowych" (trzeba jednak dodać, że w tym roku warunki i tak były niezłe – i stąd wzrost obrotów w skali rocznej).

Dla obu firm (piszą o tym np. władze Trakcji) bardzo ważne jest to, jak kształują się wydatki na infrastrukturę kolejową i tramwajową w Polsce, ważnym czynnikiem jest też trafność szacowania kosztów projektów (co ma wpływ np. na wycenę kontraktów do przetargów). Jako że Trakcja prowadzi interesy m.in. na Litwie, to ważny dla niej będzie też kurs lita, czyli tamtejszej waluty.

Władze ZUE biorą też pod uwagę taki czynnik ryzyka, jak ewentualne nieterminowe realizowanie zobowiązań przez samorządy terytorialne. Firma musi na potrzeby realizowanych kontraktów angażować znaczący kapitał obrotowy. Ryzykiem dla niej są też oczywiście opóźnienia przy rozstrzyganiu przetargów oraz niekorzystne wyniki. Firma liczy się więc np. z tym, że część przychodów deklarowanych na rok 2014 może przesunąć się na rok kolejny – co może wynikać zarówno z powodów formalnych, jak i np. pogodowych. Dla ZUE istotny jest też kursu EUR/PLN, bo w EUR dokonuje niektórych zakupów.

Spójrzmy na skonsolidowane wyniki roczne obu przedsiębiorstw:

W Trakcji przeciętne roczne obroty za okres 2009 – 2013 to 1,27 mld zł, w ZUE nieco ponad 409 mln zł. Dla ZUE wszystkie lata kończyły się na plusie, w Trakcji raz notowano roczną stratę netto (rok 2012, kwota 12,5 mln zł na minusie), poza tym jednak wyniki też były pozytywne. Rok 2013 dał Trakcji rentowności: EBITDA 4,40 proc., EBIT 3,01 proc., netto 2,26 proc. W ZUE było to odpowiednio 3,54 proc., 1,70 proc., 1,37 proc. (a więc wartości były niższe).

W Trakcji nie jest zachowywana (od roku 2011) złota reguła bilansowa, w ZUE natomiast jest (tj. kapitał własny przewyższa majątek obrotowy). Kapitał ten w ZUE jest ostatnio nieznacznie tylko niższy od ogółu zobowiązań (poziom wskaźnika w grudniu 2013 wynosił 1,09 pkt, w marcu 2014 już tylko 1,06 pkt, w dawniejszych czasach bywał wyższy, choć nie w dramatyczny sposób). W Trakcji sytuacja jest podobna: długi przewyższają kapitał własny, ale tendencja wskaźnika jest prawidłowa – zmierza on w kierunku 1 pkt. Wskaźnik płynności bieżącej nie był od roku 2011 przesadnie wysoki, ale – poza stanem z końca roku 2012 – pokazywał, że aktywa obrotowe mimo wszystko przewyższają zobowiązania krótkoterminowe. W ZUE wskaźnik ten osiąga, jak się wydaje, nieco lepsze poziomy (ostatnio 1,60 pkt i 1,66 pkt).

Na wykresie kursu akcji ZUE na pewno mamy poziomy wyższe niż np. rok wcześniej – ceny wahają się od paru miesięcy w granicach 8 – 10 zł. Z drugiej strony, oznacza to też, że w listopadzie nie udało się dalej poprowadzić aprecjacji, dzięki której notowano przez chwilę nawet kursy bliskie poziomowi 12 zł. Obecnie mamy rodzaj konsolidacji, gdyby ceny spadły poniżej 8 zł, to kolejnym wsparciem będzie obszar 7,45 – 7,50 zł. Opory to 9 zł, 9,20 zł, 10 zł.

W przypadku Trakcji widać swego rodzaju trend spadkowy, który zdołał już przebić linię wyznaczającą długoterminowy wzrost. Toczy się walka o okolice 0,95 – 1,00 zł, jeśli byki ją przegrają, to może dojść do zejścia np. w okolice 85 groszy. Na razie jednak sprawa nie jest jeszcze przesądzona, tak więc z drugiej strony wypada obserwować 1,06 – 1,08 zł i 1,13 – 1,14 zł.

 

B. Garga

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze