Trasa na północ
- Utworzono: czwartek, 17, lipiec 2014 08:17
Długoterminowy trend wzrostowy na wykresie kursu akcji Wieltonu z pewnością może przyciągać uwagę graczy giełdowych. Oczywiście najpewniej mogą czuć się ci, którzy nabyli walory np. jesienią roku 2011 (gdy dało się je kupić za mniej niż 2 zł od sztuki), później przetrwali wszystkie korekty i dziś noszą się z zamiarem sprzedaży po obecnych cenach. To zaś oznacza kursy w obszarze 6 – 6,40 zł. Mało tego, pod koniec stycznia 2014 notowano nawet maksima dzienne powyżej 7,80 zł.
Ci, którzy akcji Wieltonu nie mają lub też zastanawiają się nad poszerzeniem pakietu, będą oczywiście żywotnie zainteresowani czynnikami technicznymi i fundamentalnymi, które mogą wpływać na notowania. W ostatnim naszym raporcie, skoncentrowanym na wynikach z roku 2013, doszliśmy do wniosku, że historia przedsiębiorstwa jest całkiem niezła, wypada zatem sprawdzić, jak sprawy miały się choćby w pierwszym kwartale roku bieżącego – i czego spółka spodziewa się w przyszłości.
Przypomnijmy w tym momencie, że Wielton to grupa kapitałowa produkująca naczepy i przyczepy do samochodów cieżarowych. Władze firmy określają ją jako "największego polskiego producenta" tego rodzaju asortymentu, mającego ponad 18-procentowy udział w rynku krajowym. Zapewniają też, że marka Wieltonu liczy się w Europie. Na pewno można powiedzieć, że przedsiębiorstwo obecne jest na rynkach wschodnich, a to mianowicie przez spółki zależne Wielton Rosja, Wielton Ukraina i Wielton BY (ta ostatnia to oczywiście podmiot białoruski). Poza tym w grupie jest też (prócz spółki dominującej) Wielton Logistic. W każdym z tych podmiotów Wielton ma 100 proc. kapitału zakładowego.
Współpracę z Wieltonem prowadzą też kontrahenci z innych państw niż trzy wyżej wspomniane, oto bowiem pod koniec czerwca mogliśmy się dowiedzieć, że 21 zestawów trafiło z Wielunia do Vranova na Słowacji (zamówiła je firma STD Donivo, jeden z największych słowackich przewoźników). Warto też dodać, że Wielton produkuje też wozy asenizacyjne i przyczepy na potrzeby rolnictwa (marka Wielton AGRO).
Rezultaty skonsolidowane Wieltonu w I kw. 2014 i analogicznym okresie roku wcześniejszego wyglądały tak:
Jak widać, znacząco wzrosły w skali rocznej obroty, zarówno jednostkowe, jak i skonsolidowane. Te drugie zwiększyły się ze 109,34 mln zł do 147,4 mln zł, tj. o ponad jedną trzecią. Towarzyszył temu nie tylko wzrost zysków, ale też częściowo zwyżka odpowiednich rentowności. Częściowo – ponieważ rentowność netto minimalnie się osunęła (z 1,87 proc. do 1,85 proc.), ale marże EBITDA i EBIT poprawiły się solidnie – ta ostatnia z 2,86 proc. do 4,61 proc. Innymi słowy, grupa kapitałowa wypracowała 2,73 mln zł zysku operacyjnego.
W ujęciu jednostkowym zwiększyły się wszystkie trzy rentowności, w szczególności na czysto udało się zarobić 4,02 mln zł (EBIT wyniósł tu 4,9 mln zł).
Lwią część obrotów (niemal 92 proc.) dał segment o nazwie "Transport", obejmujący ponad 60 typów pojazdów transportowych. Jego wynik operacyjny za kwartał to niemal 4,94 mln zł. Segment Agro odpowiedzialny był tylko za 7,8 mln zł, jeśli chodzi o sprzedaż, a poza tym wygenerował niewielką (247 tys. zł) stratę operacyjną, podobnie jak segment usług transportowych (tam jednak przychody były jeszcze niższe). Na niewielki plus wyszły "Serwis" oraz segment skupiający wszelkie pozostałe formy działania, naturalnie jednak miały one skromny udział w puli obrotów.
Oczywiste jest, że obecna sytuacja na Ukrainie jest istotna dla Wieltonu. Zauważmy, że w pierwszym kwartale roku 2013 wpływy z Rosji i Ukrainy stanowiły 24 proc. ogółu obrotów skonsolidowanych, a w początkach roku 2014 – już tylko 15 proc. W ogólności jednak, jak wiemy, przychody się zwiększyły, doszło też do ilościowego wzrostu sprzedaży. Oto bowiem Wielton sprzedał w styczniu, lutym i marcu 1705 produktów (o 531 sztuk więcej niż w odpowiednim okresie roku wcześniejszego). Zarząd wyjaśnia, że to głównie skutek umacniania pozycji na rynku krajowym.
Jeśli chodzi o zysk netto, ale jednostkowy, to istotnym czynnikiem dla jego wartości, jest "dodatni wpływ z tytułu zwolnienia z obowiązku podatkowego oparty na premii inwestycyjnej przyznanej za wypełnienie kryteriów zezwolenia na prowadzenie działalności w Specjalnej Strefie Ekonomicznej". Chodzi tu o Łódzką SSE.
Na koniec przypomnijmy jeszcze rezultaty roczne (skonsolidowane) Wieltonu z lat 2009 – 2013 oraz podstawowe pozycje bilansowe:
Dobrze prezentuje się wskaźnik płynności bieżącej – w grudniu 2013 wynosił 1,53 pkt, trzy miesiące później 1,45 pkt. Przyzwoicie wygląda też pokrycie zobowiązań bieżących środkami pieniężnymi (we wspomnianych terminach 0,18 pkt i 0,14 pkt, były to poziomy lepsze niż te z lat wcześniejszych). Ogół zobowiązań przekracza nieco w Wieltonie pulę kapitału własnego, ale poziomy takie jak 1,17 pkt i 1,27 pkt (grudzień 2013, marzec 2014) nie są bynajmniej dramatyczne. Firma od roku 2012 zachowuje złotą regułę bilansową, co wypada ocenić pozytywnie.
Przychody roczne to średnio (w pięcioleciu) 422,82 mln zł, przy czym w 2012 były wyjątkowo wysokie (605,24 mln zł). Lata 2009 i 2010 były nieco kłopotliwe z uwagi na obecność strat, ale później notowano już zyski (EBITDA, EBIT i netto – oraz oczywiście brutto na sprzedaży). Rentowności z roku 2013 były lepsze niż te z 2012, zyski (mimo spadku przychodów) wzrosły też kwotowo. Ostatecznie wydaje się więc, że kondycja Wieltonu jest bardzo przyzwoita, przy czym firma będzie musiała w dalszym ciągu reagować odpowiednio np. na zawirowania dotyczące rynków wschodnich. Na razie widzimy jednak, że choć dotyczą one Wieltonu, to jednak przedsiębiorstwo potrafi dywersyfikować źródła obrotów i zysków.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5767 gości