Elektroniczne zarobki
- Utworzono: poniedziałek, 25, sierpień 2014 13:26
e-Card to spółka, którą na naszych łamach prezentowaliśmy szczegółowo w styczniu tego roku. Działa ona w branży finansowej, a precyzyjniej rzecz ujmując, oferuje swym klientom (firmom i instytucjom) systemy płatności internetowych i mobilnych, terminale POS, a także doładowania telefonów GSM w systemie prepaid. Partnerami firmy są np. Visa International czy MasterCard International. Formalnie spółka działa jako – jak czytamy na jej stronie internetowej – "agent rozliczeniowy nadzorowany przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego".
Głównym akcjonariuszem e-Card jest Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK, kontrolujące 88,05 proc. kapitału i głosów. Cała reszta, czyli niespełna 12 proc., to free float, a więc udziały drobnych inwestorów.
W roku 2012 przedsiębiorstwo odnotowało przychody ze sprzedaży na poziomie 43,3 mln zł, a zarazem stratę operacyjną w kwocie 451 tys. zł i stratę netto wynoszącą 1,15 mln zł. Rok później udało się wypracować 1,12 mln zł dodatniego EBIT i zarobek na czysto w kwocie 599 tys. zł (przy czym przychody nieznacznie się zwiększyły, osiągając pułap 45,27 mln zł).
W takim razie wypada sprawdzić, jak kształtowały się wyniki w okresie od początku stycznia do końca czerwca roku bieżącego:
Jak widać, przychody utrzymały się na poziomie zbliżonym do tego sprzed roku i wyniosły 22,47 mln zł. Udało się utrzymać dodatni wynik operacyjny, ale uległ on pewnej redukcji, przez co odpowiadająca mu rentowność obniżyła się z 3,52 proc. do 1,54 proc. W ujęciu netto firma poniosła niestety stratę, choć niezbyt dużą, bo stanowiącą 0,6 proc. obrotów za badany okres.
W majątku w dalszym ciągu zdecydowanie dominują aktywa obrotowe, ostatnio opiewające na 21,36 mln zł. To przede wszystkim należności krótkoterminowe (15,31 mln zł) i środki pieniężne. Ani należności, ani owe środki nie przewyższały zobowiązań bieżących, tym niemniej całe aktywa obrotowe – owszem, stąd też wskaźnik płynności bieżącej wyniósł pod koniec czerwca 1,1 pkt. Nie jest to poziom zbyt wysoki, tym niemniej wyższy od granicznej wartości 1 pkt.
Firma zachowuje złotą regułę bilansową, czyli aktywa trwałe nie przekraczają kapitału własnego. Zdecydowanie zbyt duże jest natomiast zadłużenie tego ostatniego. Innymi słowy, długi stanowiły ostatnio równowartość sześciokrotności wartości księgowej.
Jak wyglądało półrocze z perspektywy zarządu? Władze e-Card podkreślają np., że w samym II kwartale udało się wypracować 189 tys. zł zysku netto, natomiast ogólna półroczna strata to w dużym stopniu skutek ujemnych różnic kursowych "wynikających z przewalutowań obsługiwanych transakcji e-commerce". Zarząd, jak czytamy, "podjął działania zmierzające do zminimalizowania ryzyka walutowego w tym obszarze poprzez zmianę waluty rozliczeniowej z międzynarodową instytucją płatniczą na polski złoty". Wdrożenie zmian ma nastąpić na przełomie sierpnia i września.
Warto dodać, że spółka wzięła się ostatnio za procedurę scalania akcji, ponieważ trafiła (drugi raz) na listę alertów warszawskiej GPW. W piątek 22 sierpnia poinformowano o rejestracji zmian w kapitale zakładowym – przy czym wartość nominalna akcji zwiększyła się z 20 groszy do 1,60 zł, oczywiście odpowiednio zmniejszyła się przy tym ich liczba.
Możemy się więc spodziewać, że wykres kursu przybierze niedługo inną postać. Od dawna cena papierów rzeczywiście była bardzo niska. Minima z końca roku 2012 to 15 groszy, maksima z roku 2013 wyniosły 44 i 47 groszy, ostatnio klarował się raczej trend spadkowy, który dotarł do 22 – 24 groszy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5779 gości