Wisła na plusie

Mamy oczywiście na myśli Vistulę, która w swojej nazwie odwołuje się do prawdawnej, łacińskiej nazwy największej z polskich rzek. O Vistuli pisaliśmy zarówno w czerwcu, analizując jej wyniki z pierwszego kwartału, jak i kilka dni temu, przy okazji raportu branżowego. Dziś rozszerzymy to, o czym pisaliśmy w drugiej z tych analiz.

Vistula funkcjonuje na krajowym rynku od roku 1948, zaś na GPW rezyduje już od roku 1993, czyli od ponad dwóch dekad. Jest to zresztą grupa kapitałowa, której serce to spółka Vistula Group S.A. Zależne od niej są:

– Wólczanka Production 3 sp. z o.o.

– DCG S.A.

– VG Property sp. z o.o.

Poza tym spółka-matka ma udziały także w firmach W. KRUK S.A. oraz Andre Renard sp. z o.o., te jednak podmioty nie są obejmowane konsolidacją.

Prezesem zarządu Vistuli jest Grzegorz Pilch, radzie nadzorczej przewodniczy Jerzy Mazgaj, znany np. z Alma Marketu, gdzie jest prezesem. Alma Market posiada zresztą 8,61 proc. akcji i głosów Vistuli. Do OFE PZU "Złota Jesień" należy 17,70 proc., zaś 16,39 proc. ma Ipopema 2 FIZAN. Udziały ING OFE i Pioneer Pekao Investment Management S.A. to odpowiednio 11,35 proc. i 7 proc.

Marki Vistuli to: Vistula, Wólczanka, W. KRUK i Deni Cler. Firma znana jest głównie z mody męskiej, ale w istocie produkuje też i sprzedaje odzież damską. W obu wypadkach chodzi o stroje klasyczne i eleganckie (a nie np. sportowe).

Poniżej widzimy skonsolidowane wyniki finansowe Vistuli z pierwszego półrocza roku bieżącego:

Przychody w relacji rocznej zwiększyły się aż o 8,77 proc., dochodząc do pokaźnej kwoty 202,12 mln zł. Można też powiedzieć, że to już 50,82 proc. sumy wypracowanej przez przedsiębiorstwo w całym roku 2013.

Zysk operacyjny za pierwszych sześć miesięcy roku 2014 to 13,19 mln zł, co oznacza marżę 6,53 proc. Rok wcześniej wynosiła ona 5,63 proc. Można też mówić o wzroście rentowności netto (z 2,38 proc. do 2,97 proc.). Innymi słowy, w 2013 roku w pierwszym półroczu Vistula zarobiła na czysto 4,42 mln zł, teraz 6,01 mln zł.

Z drugiej strony, przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej rok temu wyniosły -843 tys. zł, teraz – można rzec – były jeszcze bardziej ujemne, wyniosły -4,81 mln zł. Pod koniec czerwca 2014 pula środków pieniężnych grupy kapitałowej wynosiła 10,34 mln zł, tj. równowartość 13 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Nie był to szczególnie wysoki poziom, jakkolwiek sam wskaźnik płynności bieżącej, mierzący stosunek całych aktywów obrotowych do długów krótkoterminowych, sytuował się wysoko (2,49 pkt).

Firma balansowała na pograniczu złotej reguły bilansowej, co pokazują bliskie 1 (ale niższe od tej wartości) liczby w ostatnim wierszu naszej tabeli. Kapitał własny nie był nadmiernie zadłużony, bo zobowiązania stanowiły raptem ok. połowę jego wartości, podobnie było kwartał i pół roku wcześniej.

Sprzedaż i działalność w zasadzie w całości odbywają się w Polsce. Dwa segmenty Vistuli to odzieżowy i jubilerski. Sprzedaż (do klientów zewnętrznych) w tym pierwszym wyniosła 71,9 mln zł, a wynik netto 17,17 mln zł. W segmencie jubilerskim odpowiednie liczby równe były 41,65 mln zł i 9,03 mln zł.

Od późnej jesieni ubiegłego roku na wykresie obserwować można było trend spadkowy, który sprowadził kurs z okolic 2,20 – 2,40 zł do ok. 1,50 zł (w maju 2014). Później jednak przyszło lekkie ożywienie, można mówić już o łagodnym trendzie wzrostowym, który zresztą za chwilę będzie testowany. Oporem jest teraz strefa 1,93 – 1,96 zł, wyżej zaś okolice 2,05 zł.

Kamil Kiermacz