Indykpol na co dzień
- Utworzono: piątek, 21, listopad 2014 13:28
Smak i zdrowie na co dzień – to hasło, którym swoje wyroby reklamuje Indykpol, jedna z czterech spółek mięsnych, obecnych na głównym parkiecie warszawskiej GPW. Zupełnie niedawno wspominaliśmy o jej wynikach przy okazji raportu branżowego, wówczas jednak mieliśmy do czynienia z względnie lakonicznym opracowaniem porównawczym, skoncentrowanym na samych tylko kwotach, zaprezentowanych przez spółki w raportach.
Dziś natomiast skupimy się na Indykpolu, biorąc pod uwagę także kontekst przedstawionych wyników, czyli działalność operacyjną w dziewięciu pierwszych miesiącach roku.
Wypada zacząć od przypomnienia faktu, że Indykpol funkcjonuje jako dość rozbudowana grupa kapitałowa, którą dowodzi spółka Indykpol S.A., mająca siedzibę w Olsztynie. Skład grupy widoczny jest na poniższym schemacie:
(źródło: raport Emitenta)
Formalnie spółka akcyjna Indykpol powstała w roku 1993, tym niemniej historia przedsiębiorstwa sięga roku 1951, gdy w Olsztynie powstała Ekspozytura Centrali Jajczarsko-Drobiarskiej. Naturalnie było to wtedy przedsiębiorstwo państwowe (od 1964 roku działające jako samodzielna jednostka), które po roku 1989 uległo transformacji, w związku ze zmianami ustrojowymi. Obecnie główmy akcjonariuszem jest Rolmex S.A. (73,12 proc. głosów, 57,74 proc. akcji). Drugie miejsce ma Warmińsko-Mazurski Handel Międzynarodowy sp. z o.o. (9,47 proc., 4,94 proc.), jest to jednak podmiot zależny od Rolmexu. W Indykpol inwestuje też Legg Mason TFI S.A. (5,83 proc. i 12,47 proc.).
Oferta firmy obejmuje rozmaite wędliny i przetwory z mięsa drobiowego, a także mięsa świeże. Konkretne przykłady produktów to np. kiełbaski wiedeńskie, pasztet dworski, mortadela, kiełbasa krakowska sucha, kabanosy różnego rodzaju, kurczaki (nogi, filety etc.), parówki, polędwice, pulpeciki, szynki etc.
W roku 2013 Indykpol, jako grupa kapitałowa, wygenerował przychody na poziomie ponad miliarda złotych, notując równocześnie zysk operacyjny w kwocie 14,48 mln zł (marża 1,44 proc., rok wcześniej 0,74 proc.) i zysk netto wynoszący 2,13 mln zł (marża 0,21 proc., poprzednio -0,34 proc.).
Poniżej widzimy rezultaty z trzech kwartałów roku 2014:
Jak widać, obroty za badany okres to w sumie 838,64 mln zł, czyli 112,85 proc. sumy notowanej rok wcześniej. To znaczący wzrost, przy czym o zwyżce przychodów w skali rocznej można było mówić też w przypadku firm Tarczyński i (zwłaszcza) Henryk Kania. Ważne w przypadku Indykpolu jest też to, że udało się poprawić zyski – np. skonsolidowany EBIT wzrósł z 8,81 mln zł do 22,63 mln zł, co oznaczało rentowność 2,70 proc. W samym trzecim kwartale wyniosła ona 3,12 proc. (poprzednio 1,23 proc.). Ów trzymiesięczny okres również był czasem zwyżki przychodów.
Firmie udało się też – i to znacząco – poprawić wyniki netto, tak narastający, jak i za lipiec, sierpień, wrzesień. Finalnie marża netto z dziewięciu miesięcy wyniosła 1,67 proc., wobec 0,27 proc. rok wcześniej.
Sama jednostka dominująca wygenerowała w badanym okresie 855,28 mln zł przychodów i 10,33 mln zł zarobku na czysto.
W bilansie (znów skonsolidowanym) widzimy m.in., że grupa Indykpol nie zachowuje złotej reguły bilansowej, co nie jest pozytywne, ale co cechowało też pozostałe trzy przedsiębiorstwa. Wskaźnik płynności bieżącej przyjmuje dobre wartości, ostatnio 2,16 pkt (w czerwcu 1,54 pkt). Zadłużenie kapitału własnego nie budzi zbytniego niepokoju, nawet jeśli ogół długów przekracza pulę wartości księgowej Indykpolu. Odpowiedni wskaźnik znajdował się ostatnio na poziomie 1,55 pkt (w PKM Duda 0,95 pkt, w Henryku Kani 1,38 pkt, w Tarczyńskim 0,77 pkt).
Firma wyróżnia w swej pracy trzy główne segmenty: produkcję mięsa i przetworów, chów i hodowlę drobiu – oraz produkcję i sprzedaż pasz. Pierwszy z nich daje największą część przychodów, w badanym okresie (narastająco) ponad 790 mln zł.
Z raportu dowiadujemy się m.in., że Indykpol przetwarza rocznie ok. 120 tys. ton drobiu, realizując produkcję w trzech zakładach ubojowo-przetwórczych (w Olsztynie, Lublinie i Świebodzinie). Zarząd zauważa, że w Europie Polska jest "znaczącym i wciąż rozwijającym się producentem i eksporterem mięsa drobiowego". Także w samej Polsce produkcja mięsa drobiowego wzrosła w roku ubiegłym o 6,5 proc. r/r. Na eksport idzie przy tym ok. jedna trzecia wytwarzanego u nas drobiu. W tym kontekście rzec można, iż eksportowe przychody samego Indykpolu wyniosły w tym roku (do 30 września) 158,8 mln zł, czyli ok. 19 proc. wartości skonsolidowanych obrotów.
W końcówce października zarząd spółki przyjął program inwestycyjny na 4 lata, opiewający na 200 mln zł, który ma polegać na inwestycjach w surowce (pisklęta i pasza), jak i w wyposażenie zakładów. W Olsztynie planuje się zwiększenie produkcji nawet o 40 proc.
Indykpol nie prezentował prognozy na rok 2014. Na koniec warto natomiast spojrzeć na to, jak spółkę oceniają gracze z GPW, o czym w dużej mierze świadczy wykres kursu:
W marcu notowano minimum na 28,40 zł, ale potem ruszyła fala trendu zwyżkowego. Mało tego, niedawno próbowano przebijać nawet linię 50 zł, jakkolwiek to się nie powiodło. Tym niemniej trend wzrostowy nadal jest aktualny, a kurs zasadniczo utrzymuje się w pobliżu 45 – 47 zł. Wydaje się, że rezultaty firmy są obecnie satysfakcjonujące, a to daje podstawy do tego, by zakładać kontynuację trendu w perspektywie najbliższych tygodni czy nawet miesięcy.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5737 gości