Od niemal siedmiu dekad
- Utworzono: wtorek, 30, grudzień 2014 10:40
Historia Vistuli, o czym przypomniał nam choćby jej raport okresowy za trzy kwartały kończącego się roku, sięga pierwszych lat Polski powojennej. Wtedy to właśnie, na mocy zarządzenia Ministra Przemysłu i Handlu, postały Krakowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego. W roku 1991 podmiot ten został przekształcony w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa ZPO Vistula S.A., której papierami dwa lata później zaczęto handlować na warszawskim parkiecie akcyjnym. W roku 2006 doszło do połączenia z Wólczanką S.A., dwa lata później przejęto spółkę W. KRUK S.A. (co zresztą było wydarzeniem dość kontrowersyjnym), po czym ją wchłonięto.
Obecnie całe przedsiębiorstwo nazywa się Vistula Group S.A., należą doń:
– Vistula Group S.A. (podmiot dominujący)
– Wólczanka Production 3 sp. z o.o.
– DCG S.A.
– VG Property sp. z o.o.
Ściślej rzecz ujmując, podmiot dominujący posiada udziały jeszcze w kilku spółkach, ale ich nie kontroluje. Prezesem zarządu Vistuli jest Grzegorz Pilch, radzie nadzorczej przewodniczy Jerzy Mazgaj (znany też m.in. z Alma Marketu). Alma Market ma zresztą 8,61 proc. akcji i głosów spółki, ING OFE 11,35 proc., Ipopema TFI 16,4 proc., OFE PZU "Złota Jesień" 17,70 proc., zaś Pioneer Pekao Investment Management – 7 proc.
Jak wiadomo, Vistula specjalizuje się w (męskiej i damskiej) odzieży klasycznej czy też eleganckiej. Posiada takie marki jak Vistual, Wólczanka, Lantier, Vesari, Deni Cler czy W. KRUK (biżuteria, zegarki etc.). Pod koniec września przedsiębiorstwo miało 280 lokalizacji sprzedaży detalicznej. Niemal wszystkie opierały się na umowach najmu, formalnie więc nie były własnością Vistuli.
Skonsolidowane rezultaty Vistuli za trzy trymestry roku bieżącego widzimy poniżej:
Mamy do czynienia z dużym przedsiębiorstwem, większym niż np. Bytom S.A. Tam przychody za trzy kwartały wyniosły 75,75 mln zł, tutaj 302,77 mln zł. Sama jednostka dominująca Vistuli wygenerowała obroty na poziomie 264,74 mln zł, a więc zdecydowaną większość puli skonsolidowanej. Zarobiła przy tym na czysto 9,25 mln zł, jakkolwiek był to wynik znacznie niższy niż 37,3 mln zł sprzed roku (z powodu dużo mniejszych przychodów finansowych). Z drugiej strony, jednostkowy EBIT obniżył się tylko minimalnie (z 21 mln zł do 20,12 mln zł).
My jednak wróćmy do pozycji skonsolidowanych. Marża EBITDA wyniosła w tym roku (do 30 września) 8,34 proc., operacyjna 5,59 proc., netto natomiast 2,02 proc. We wszystkich trzech przypadkach były to wyniki słabsze niż przed rokiem, ale tylko w przypadku zysku netto obniżka miała drastyczny charakter. Zarząd przypomina jednak, że rok temu szczególnie wysokie rentowności (zwłaszcza marża netto, ponad 12-procentowa) wynikały w dużej mierze z czynników niestandardowych (np. z transakcji związanych z restrukturyzacją zadłużenia).
Większą część obrotów grupy kapitałowej wygenerował w tym roku segment odzieżowy – w trzech kwartałach 189,32 mln zł, tj. 62,5 proc. całej sumy. Segment ten był zyskowny, podobnie zresztą jak obszar jubilerski, odpowiedzialny za 37,5 proc. obrotów. O ile jednak w segmencie odzieżowym EBIT uległ wyraźnej obniżce, o tyle w jubilerskim wydatnie wzrósł w relacji rocznej.
Warto dodać, że choć od dłuższego czasu działalność jubilerska pod marką W. KRUK była prowadzona w spółce dominującej, to jednak w I półroczu postanowioną ją wydzielić do osobnej spółki zależnej. Mało tego: w planach jest przeprowadzenie publicznej emisji akcji W. KRUK i wprowadzenie tego podmiotu na główny rynek GPW.
Grupa Vistula balansuje na pograniczu złotej reguły bilansowej (odpowiedni wskaźnik wynosił ostatnio 0,99 pkt), ma też dobre poziomy wskaźnika płynności bieżącej (pod koniec czerwca 2,5 pkt, we wrześniu 2,28 pkt). Ogół zobowiązań to ok. połowa wartości kapitału własnego, dość znacznie w ciągu roku zmieniała się natomiast wartość środków pieniężnych (finalnie było to 5,81 mln zł, czyli 6 proc. długów krótkoterminowych).
Na ten rok Vistula nie przedstawiała oficjalnych prognoz finansowych. Wykres kursu akcji przedstawia się natomiast tak:
Wsparcia mamy na 1,70 zł, 1,62 zł, 1,53 zł czy 1,24 – 1,26 zł. Opory to 1,90 zł, 1,96 zł, 2,07 zł, 2,20 zł, w końcu 2,40 zł. Od wiosny na wykresie mamy w zasadzie konsolidację, nie ma na razie mocnych sygnałów technicznych, które pozwalałyby zakładać radykalną odmianę sytuacji w rychłej przyszłości. Ostatnio, po testowaniu szczytu na 1,89 zł, notowania lekko zawróciły na południe, w istocie jednak to także można traktować po prostu jako ruch w granicach konsolidacji.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5756 gości