Spojrzenie pod ziemię
- Utworzono: czwartek, 12, luty 2015 19:43
Na Kopex spoglądaliśmy w gruncie rzeczy niedawno, ale wówczas porównywaliśmy tę firmę z Famurem, analiza miała więc charakter dość ogólny, niejako "z lotu ptaka". O Famurze pisaliśmy później szczegółowo, a dziś przyszła kolej na drugie przedsiębiorstwo.
Kopex znany jest, podobnie jak Famur, ze współpracy z branżą górniczą, albowiem firma produkuje maszyny i urządzenia, które stosowane są w kopalniach. Naturalnie mamy tu do czynienia z rozbudowaną grupą kapitałową, która zresztą posiada spółki zależne m.in. w Rosji, Czechach, Chinach czy nawet RPA. Grupa ta jest większa niż Famur, albowiem pod koniec września 2014 roku notowała sumę bilansową na poziomie 3,45 mld zł, gdy tymczasem u konkurenta było to tylko 1,06 mld zł. Famur miał przy tym dużo niższe przychody za okres 9 miesięcy minionego roku – wyniosły one 450,4 mln zł, w Kopexie było to natomiast 1,07 mld zł.
Do tych kwestii za chwilę jeszcze wrócimy. Wpierw przypomnijmy, że w obu firmach pewną rolę gra spółka TDJ S.A., czyli podmiot rodziny Domogałów. W Famurze kontroluje on jednak sytuację, a w Kopexie ma tylko 9,99 proc. Głównym akcjonariuszem Kopexu jest przewodniczący rady nadzorczej Krzysztof Jędrzejewski, kontrolujący 59,05 proc. kapitału i głosów. W firmę inwestuje też ING OFE (5,42 proc.).
Kopex notował następujące wyniki roczne w ostatnich czasach:
- w roku 2012 przychody skonsolidowane wyniosły 1,68 mld zł, EBIT 106,9 mln zł, zysk netto 54,86 mln zł (marże odp. 6,35 proc. i 3,26 proc.)
- w roku 2013 przychody wyniosły 1,39 mld zł, EBIT 91,24 mln zł, zysk netto 69 mln zł (marże 6,54 proc. i 4,95 proc.).
W trzech pierwszych kwartałach 2014 sprawy przedstawiały się następująco:
Obroty z trzech kwartałów wzrosły w relacji rocznej o 10 proc., osiągając poziom 1,07 mld zł. Była to znacznie lepsza zmiana niż w Famurze, gdzie doszło do obniżki z 932,5 mln zł do 450,4 mln zł.
Kopex wypracował w badanym okresie aż 114 mln zł EBIT i 85,84 mln zł zysku netto, co oznaczało duże wyższe rentowności niż rok wcześniej (wzrosły z 6,22 proc. do 10,62 proc. oraz z 4,35 proc. do 8 proc.).
Aktywa trwałe pod koniec września 2014 były z grubsza takie jak pod koniec grudnia 2013, tj. w granicach 2,35 mld zł. Aktywa obrotowe zmniejszyły się z 1,12 mld zł do 1,10 mld zł, ale np. wskaźnik płynności bieżącej poprawił się i wzrósł do 1,49 pkt, w związku z redukcją długów krótkoterminowych (nawiasem mówiąc, długoterminowe też spadły). Zachowana była złota reguła bilansowa (kapitał własny przewyższał pulę majątku trwałego), finansowanie odbywało się głównie kapitałem własnym.
Przepływy operacyjne netto grupy kapitałowej okazały się niższe niż rok wcześniej, wyniosły 78,3 mln zł (poprzednio 331,3 mln zł). Ogólnie zresztą przepływy netto były niestety ujemne (-16,74 mln zł). Tym niemniej generalna kondycja Kopexu jest niemal na pewno lepsza niż sytuacja Famuru.
Co ważnego działo się w przedsiębiorstwie w roku minionym? M.in. procesowało się ono z firmą Fazos S.A., która chce od Kopex S.A. i jego jednostki pośrednio zależnej Tagor S.A. znacznych kwot (w jednej sprawie 51,9 mln zł, a w innej 22,2 mln zł). Wiadomo już, że w tej drugiej sprawie pozostaje w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach, korzystny dla Kopexu (potwierdził to już nawet sam Sąd Najwyższy). Korzystny – bo oddalający w całości powództwo Fazos.
Grupa kapitałowa zatrudnia około 5 tys. osób (w ciągu 9 miesięcy zatrudnienie nieco jednak spadło), a poza produkcją urządzeń (kompleksów ścianowych, automatyki, aparatury kontrolnej itd.) przedsiębiorstwo świadczy usługi szkoleniowe, wdrożeniowe, montażowe, dostawcze itp., realizuje całe przedsięwzięcia inwestycyjne w obszarze górnictwa. Obecnie grupa jest na etapie restrukturyzacji (program na lata 2013 – 2015), której celem ma być uproszczenie i uporządkowanie struktury organizacyjnej (poprzez zmniejszenie liczby spółek) oraz obniżenie kosztów jej działania.
Największe przychody w badanym okresie wygenerował segment górnictwa (979,23 mln zł, rok wcześniej 902,58 mln zł), inne segmenty to produkcja maszyn i urządzeń przemysłowych (nie dla górnictwa), sprzedaż węgla (40 mln zł, poprzednio tylko 12 mln zl), wreszcie działalność pozostała. Segment produkcji maszyn przemysłowych miał ujemny wynik operacyjny (-758 tys. zł).
Od strony geograficznej kluczowe są przychody z Polski (ostatnio 599,7 mln zł), a poza tym z Argentyny (niemal 200 mln zł), Chin czy Niemiec.
Zarząd uważa, że szanse dla Kopexu to w najbliższej przyszłości m.in. wzrost zapotrzebowania na kompleksowe usługi i dostawy (dzięki rozwojowi górnictwa głębinowego w kraju i poza nim), zainteresowanie na wielu rynkach dalszą eksploatacją głębinową kopalń odkrywkowych, wzrost nakładów i wymagań związanych z ochroną środowiska czy wzrost jakości produktów polskich oraz ich atrakcyjność cenowa. Zagrożenia to np. wysokie bariery wejścia na niektórych rynkach, konsolidacja konkurentów Kopexu, rosnąca konkurencja, ryzyko związane z sytuacją geopolityczną Rosji i Ukrainy oraz "odczuwalny brak specjalistów w typowych zawodach przemysłowych".
Na wykresie kursu akcji panuje od końca września konsolidacja, której wsparcie to 10,55 zł, a górne ograniczenie przebiega przy 11,40 zł. Wyżej mamy opory na 12 zł oraz 12,65 zł, następnie przy 13,42 zł. Wartość akcji jest wyższa niż w czasie dołków z wakacji 2013, ale niższa niż wiosną 2014. Na razie widać pewien marazm na wykresie, konsolidacja nie jest przebijana.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5876 gości