• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Branża obuwnicza - szybkie spojrzenie

W naszej serii raportów branżowych dotarliśmy tym razem, nie po raz pierwszy zresztą, do branży obuwniczej, oczywiście zawężonej do głównego parkietu akcyjnego stołecznej giełdy. Spojrzymy na wyniki czterech przedsiębiorstw: CCC, Gino Rossi, Prima Moda i Wojas. Można pomyśleć, że wypadałoby dodać do nich jeszcze firmy Protektor i Fenghua (ta ostatnia to spółka rodem z Chin).

Protektor koncentruje się jednak na bardzo specyficznym typie butów, mianowicie na obuwiu ochronnym dla strażaków, ochroniarzy, żołnierzy etc. - zakładamy, że to w pewnym sensie inny rynek niż półbuty, szpilki czy kozaki oferowane przez czterech wcześniej wymienionych emitentów. Z kolei Fenghua wytwarza jedynie podeszwy do butów.

Patrzeć będziemy teraz na przychody i zyski za I kw. 2015 oraz na dane porównywalne. W przypadku CCC, Gino Rossi i Wojasa – są to wyniki skonsolidowane:

Od razu rzuca się w oczy dość słaba kondycja przedsiębiorstwa Prima Moda (pisaliśmy już zresztą o tym szerzej). Firma nadal generuje spore straty, w istocie jej rentowność netto za I kw. 2015 to -20,3 proc. Marża operacyjna to -21,94 proc. Wyniki te były gorsze niż rok temu, straty powiększyły się także kwotowo, np. operacyjna z -1,42 mln zł do -1,92 mln zł. Spadły również w znaczący sposób, ponad 19-procentowy, obroty – jakkolwiek to było częściowo uzasadnione remontem jednego ze sklepów firmy.

Liderem pod względem wysokości obrotów pozostaje oczywiście CCC, wielka grupa kapitałowa sprzedająca zresztą nie tylko na rynku polskim. Dynamika przychodów wyniosła 20 proc., czyli wzrosły one w relacji rocznej o jedną piątą, niemal do 432 mln zł. Dla porównania, obroty Wojasa spadły (o 5,74 proc.), zaś w Gino Rossi zanotowano wzrost, ale o 10,2 proc., do 66,23 mln zł.

Wojas wygenerował dodatni poziom EBITDA, jakkolwiek dużo słabszy niż w I kw. 2014. Po odliczeniu amortyzacji wynik operacyjny okazał się ujemny (-239 tys. zł), podczas gdy rok temu styczeń, luty i marzec dały 1,55 mln zł EBIT. Firma, jak widzimy, straciła też (dość poważnie – marża -5,3 proc.) na czysto.

W Gino Rossi sprawy miały się o tyle lepiej, że mimo spadków EBITDA i EBIT tylko wynik netto znalazł się na minusie (rentowność –1,31 proc.). Na tym tle dużo lepiej prezentuje się oczywiście CCC, a to z powodu wzrostu i kwot zysków – i rentowności. Marża operacyjna wzrosła z 1,4 proc. do 2,4 proc.

Jeśli zatem chodzi o literalnie odczytane kwoty i zmiany stanu przychodów oraz zysków – to zwycięzcą jest niewątpliwie CCC, aczkolwiek model działania tej firmy jest zapewne inny (bardziej "masowy") niż w przypadku trzech pozostałych spółek. Tym niemniej ich wyniki pozostawiały mniej lub więcej do życzenia nie tylko na tle CCC, ale i niezależnie od tego, choćby w porównaniu z sytuacją notowaną rok wcześniej. Co prawda w Gino Rossi przychody wzrosły, ale zyski zmalały (i netto wyszła nawet strata). Do tego, co za tym wszystkim się kryje, do niuansów i uzasadnień, przejdziemy w odrębnych tekstach, zindywidualizowanych – a teraz spójrzmy na pozycje bilansowe:

Oczywiście pod względem sumy bilansowej największa jest grupa CCC. Co więcej, w ciągu roku jej majątek obrotowy wzrósł o 16 proc. (a trwały aż o 91 proc.). Z teoretycznego punktu widzenia dynamika wzrostu majątku obrotowego na poziomie dużo niższym niż dynamika przyrostu aktywów trwałych – to zjawisko negatywne. Z drugiej strony, tak naprawdę ów wzrost o ponad 90 proc. był głównie skutkiem znacznego zwiększenia na pozycji aktywów z tytułu podatku odroczonego – rok temu notowano tu 24,7 mln zł, teraz 276,03 mln zł.

Prima Moda to najmniejsza z badanych firm, jej suma bilansowa to ostatnio nieco ponad 20 mln zł. Niepokoi to, że stale obniża się kapitał własny – w grudniu 2013 było to 3,88 mln zł, w marcu 2015 już tylko 2,3 mln zł. Naturalnie wiąże się to z ogólnymi problemami firmy, np. z ponoszeniem strat od dłuższego czasu.

Co do płynności bieżącej, to bardzo słabo wypada ona właśnie w firmie Prima Moda (ostatnio 0,77 pkt, rok wcześniej 0,95 pkt), w pozostałych firmach lokowała się powyżej 1 pkt, przy czym w CCC i Wojasie poziomy (ok. 1,5 pkt) były zupełnie przyzwoite. Wojas miał jednak dużo mniejszą wypłacalność natychmiastową niż CCC – a także niższą niż Prima Moda, co jest w sumie dość ciekawe (tam notowano 13 proc.). Wypłacalność natychmiastowa Gino Rossi była jednak najsłabsza – środki pieniężne pokrywały tylko 2 proc. długów krótkoterminowych.

CCC i Wojas zachowują złotą regułę bilansową, dwie pozostałe firmy mają z tym problem, aczkolwiek to w spółce Prima Moda jest on naprawdę poważny. Podmiot ten ma także bardzo poważne zadłużenie coraz mniejszego kapitału własnego. Dość wysokie, zresztą rosnące, jest ono także w Wojasie i Gino Rossi. W CCC – przeciwnie, przez 12 miesięcy spadło z 1,30 pkt do 0,99 pkt.

Ostatecznie więc znów CCC prezentuje najbardziej obiecujące wyniki: złota reguła bilansowa, wysoka płynność bieżąca, wysoka wypłacalność natychmiastowa, malejące zadłużenie kapitału własnego etc. Wojas trochę mu ustępuje, Gino Rossi tym bardziej, Prima Moda ma poważne kłopoty.

Wykresy umyślnie prezentujemy w długoterminowym ujęciu, skala jest logarytmiczna. Akcje firmy Prima Moda w kwietniu 2012 chwilami nabywano za 8,24 zł od sztuki, teraz to ok. 1,65 – 1,80 zł, co i tak można uznać za ceny wyższe od dołków wygenerowanych przez wcześniejszy trend, wiodący do poziomów rzędu 1 zł i niżej. Na razie z ledwością broni się wsparcie w okolicy 1,64 zł, jeśli padnie, to spokojnie można myśleć o 1,42 zł, niżej mamy 1,20 zł.

W przypadku CCC mamy silny trend wzrostowy już od dobrych kilku lat. Dość powiedzieć, że jesienią 2012 roku kursy wynosiły ok. 50 zł, teraz to 180 zł (w przybliżeniu), a faktyczne szczyty to nawet 203 zł. Wsparciem mogą być teraz okolice 167 zł, 160 zł czy po prostu 150 zł. Można zaznaczyć zaostrzoną linię trendu – od drugiego tygodnia sierpnia 2014 (byłaby ona w takim razie właśnie testowana, ale wygląda na to, że uda się ją obronić).

Trend zwyżkowy na wykresie Wojasa pokonano jesienią 2014, później ceny szły jeszcze w górę, ale dawna linia trendu je ograniczała. Tym niemniej byki dobiły nawet do 10,14 zł, ostatnio zaś obronił się poziom 7,50 zł i cena oscyluje przy 8 zł. Wsparcia to 7 zł, 6,60 zł i 6,15 zł.

Gino Rossi – kształt wykresu podobny jest do tego, co widzieliśmy u Wojasa. Także i tu długoterminowy trend został przebity jesienią, później próbowano zwyżek, ale ostatnio notowania idą w dół. Wsparcia to 2,80 zł i 2,50 zł, mocny opór to ok. 3,50 zł.

 

Adam Witczak

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze