Spojrzenie na Farmacol
- Utworzono: poniedziałek, 06, lipiec 2015 15:51
Wielkie grupy zajmujące się dystrybucją leków i zarazem notowane na krajowej giełdzie – to Pelion, Neuca i Farmacol, by wymienić je w odwróconej kolejności alfabetycznej. Spojrzymy teraz na rezultaty ostatniego z tych przedsiębiorstw, głównie na wyniki pierwszego kwartału 2015 roku, ale nie tylko.
Otóż przypomnijmy, że w roku 2014 przychody Farmacolu z pełnych dwunastu miesięcy wyniosły ok. 5,36 mld zł, co oznacza, że w relacji rocznej wzrosły co prawda o 9,5 proc., ale były niższe niż w Neuce i Pelionie. Z drugiej strony, to właśnie Farmacol zaprezentował w roku ubiegłym najwyższe rentowności EBIT (1,78 proc.) i netto (1,94 proc.). Dla przykładu, w Pelionie marża netto wyniosła tylko 0,76 proc.
Zobaczmy na skonsolidowane rezultaty trymestru wprowadzającego nas w rok 2015:
1,55 mld zł przychodów – to 82,3 proc. kwoty Neuki za ten sam okres i 71,4 proc. obrotów Pelionu. O ile jednak w Pelionie roczna dynamika wpływów ze sprzedaży wyniosła 11,5 proc., to w Farmacolu prawie 17 proc. (faktem jest jednak, że w Neuce odnotowano ruch aż o 26 proc.).
Zyski i rentowności okazały się niższe niż 2 lata temu w analogicznym okresie (co wiązało się m.in. z tym, że po drodze zmniejszono urzędową marżę na leki refundowane, nie pomogło to oczywiście żadnej z firm) – ale w ujęciu rocznym zależność nie była tak prosta. Owszem, marże znów nieco spadły (raczej nieznacznie, np. rentowność EBIT z 1,25 proc. do 1,20 proc.), niemniej same kwoty zysków wzrosły, to już pewien pozytyw.
Przedsiębiorstwo, inaczej niż np. Pelion, zachowuje złotą regułę bilansową. Ma dużo niższe zadłużenie kapitału własnego niż Pelion (tam wskaźnik pod koniec marca notował 4,27 pkt, tu raptem 1,24 proc.), nie mówiąc o Neuce (ostatnio 4,32 pkt). Wciąż całkiem nieźle wygląda kwestia zadłużenia aktywów – inna rzecz, że oba wskaźniki wzrosły w relacji rocznej, co wstępnie może delikatnie niepokoić.
Farmacol bez problemu zachowuje złotą regułę bilansową. Płynność bieżąca stała ostatnio na dość solidnym poziomie 1,60 pkt, wyraźnie lepszym niż u konkurentów. Jest natomiast faktem, że w ciągu roku bardzo mocno obniżył się stan środków pieniężnych, gdy np. zobowiązania bieżące wzrosły. W efekcie wskaźnik wypłacalności natychmiastowej zszedł z 0,38 pkt (marzec 2014) do 0,14 pkt (grudzień 2014) i w końcu 0,11 pkt (marzec 2015).
Przepływy operacyjne netto wyniosły 39,3 mln zł, były więc niższe niż rok temu, ale dodatnie, co się oczywiście chwali. Dodatnie były też przepływy finansowe, a ujemne – inwestycyjne.
Na wykresie kursu akcji 62,80 – 62,88 zł to maksima z marca 2015. Później notowania poszły solidnie w dół, przebito m.in. wsparcia na 59 zł, 55 zł oraz w okolicy 53 zł. Ostatnio kurs schodzi już poniżej 50 zł, co skłania do zupełnie realnego rozpatrywania wsparć na 47,50 zł i 45,50 zł (w przybliżeniu). To dość znamienne, bowiem zejście poniżej tej drugiej linii de facto sprowadziłoby wykres do obszarów, które ostatni raz zwiedzane były u progu roku 2013. Inna rzecz, że strefę tę testowano m.in. w lipcu 2013, maju 2014 czy latem 2015 (oraz w grudniu 2014) – i na razie wytrzymywała. Gdy piszemy te słowa, sesja jest delikatnie spadkowa w skali dziennej, ale jednak świeca, jaka się kształtuje ma kolor biały (charakter wzrostowy), co wraz z sygnałem na STS daje pewną nadzieję na to, że odwrót nastąpi już teraz. Oczywiście po drugiej stronie są poziomy oporu i linie trendu.
Fundamenty spółki też wydają się być niezłe, także np. w porównaniu z Pelionem, a poniekąd i Neuką (w każdym razie jeśli brać pod uwagę standardy analizy wskaźnikowej). Zarząd w raporcie kwartalnym pisał m.in., że wzrost przychodów r/r był wynikiem starań zarządu, aby "zapewnić stabilny wzrost skali działania Grupy oraz konsekwentnej realizacji założonych celów biznesowych". Sprzedaż prezentuje "w pełni zabudżetowany poziom w podstawowym kanale sprzedaży", zaś w podstawowej działalności hurtowej "Grupa rosła znacznie ponad rynek".
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5750 gości