Sonel - mierzymy wyniki

Najpierw zmierzymy kurs akcji Sonel na GPW. Ostatnie zamknięcie to 12,34 zł, co oznacza, że przebito już opór na linii 11,80, wcześniej przez dłuższy czas testowany. Rok temu (16 września 2014) sesja zamknęła się na poziomie 8,10 zł – od tego czasu zatem kurs wzrósł o 52,3 proc., co jest w sumie imponującym wynikiem.

Wzrost był szczególnie intensywny od połowy marca 2015 do połowy lipca. Później sytuacja się zaogniła w niepokojący sposób, notowano nawet zbicie ceny do 9,52 zł, co mogło poważnie niepokoić, nawet jeśli wpływ na to miały w dużej mierze czynniki ogólnogiełdowe. Finalnie jednak ster przechwyciła strona popytowa i stąd ostatnie wzrosty.

Sonel to to przedsiębiorstwo (grupa kapitałowa) produkujące różnego rodzaju aparaturę pomiarową i pokrewną. Są to rozmaite czujniki, kamery termowizyjne, lokalizatory kabli, pirometry i inne tego rodzaju urządzenia. Firma od niedawna prowadzi swój biznes nie tylko w Polsce i Europie, ale też w Indiach – poprzez odrębny podmiot zależny Sonel Instruments India. Drugi podmiot zależny to firma Foxytech.

Spójrzmy na skonsolidowane rezultaty półrocza:

43,8 mln zł – oto i przychody wygenerowane w badanym okresie. Kwota ta była o 87 proc. wyższa niż suma notowana rok wcześniej, a zarazem ponad dwukrotnie wyższa niż wpływy z pierwszego półrocza 2013.

Wzrost przychodów był imponujący, ale wcale nie dzięki spółce indyjskiej czy działaniu w formie grupy. Biznes nad Gangesem nadal jest we wstępnej fazie, a to w spółce dominującej przychody za badany okres wyniosły 42,05 mln zł.

Co do zysków, to skonsolidowany zarobek na czysto zamknął się kwotą 5,84 mln zł, co pozwoliło – mimo silnego wzrostu sprzedaży – utrzymać rentowność, a nawet kosmetycznie ją poprawić (z 13,10 proc. do 13,34 proc.). Marża operacyjna wzrosła z 13,6 proc. do 14,6 proc. EBITDA wyniósł 10,2 mln zł, acz akurat w tym wypadku oznaczało to obniżkę odpowiedniej rentowności.

W bilansie widzimy, że choć przychody wzrosły znacząco, to jednak nie było do tego konieczne zwiększanie majątku trwałego. W istocie nawet obniżył się on r/r o blisko 2 mln zł, do 43,7 mln zł. Aktywa obrotowe wzrosły natomiast o 46 proc. - w tym dwukrotnie powiększyły się należności krótkoterminowe, ale znacząco także zapasy. Te ostatnie stanowią zresztą główną część majątku obrotowego, ostatnio opiewały na 20,5 mln zł. W skali rocznej spadła natomiast pula środków pieniężnych. Także i w półroczu cash-flow był ujemny, choć na szczęście na samej działalności operacyjnej był dodatni i wyższy niż rok temu (wyniósł 4 mln zł).

Płynność bieżąca pozostaje wysoka, a to, że spadła z 5,4 pkt do 3,9 pkt, nie jest oczywiście niczym złym. Tak naprawdę firmy nie potrzebują nadmiernej płynności, a wskaźnik w zakresie 1,2 – 2 pkt i tak byłby całkiem zadowalający. Także i spadku wypłacalności natychmiastowej Sonel z 1,28 pkt do 0,37 pkt nie należy oceniać negatywnie, bo finalna wartość i tak jest znaczna z teoretycznego punktu widzenia.

Pozytywne jest to, że grupa zachowuje złotą regułę bilansową. Zadłużenie aktywów i kapitału własnego jest niewielkie, większe finansowanie obce nie byłoby problemem. W zobowiązaniach (kwoty podajemy bez rezerw) dominują krótkoterminowe.

Wspominaliśmy wcześniej o zapasach. Często jest tak, że wysoki stan zapasów może niepokoić, ale władze Sonel zapewniają, że w przypadku tej firmy to przemyślane działanie -  ma na celu zapewnienie płynności i terminowości dostaw dla Grupy Lincoln, z którą emitent intensywnie współpracuje. To właśnie ta współpraca w dużej mierze jest przyczyną wysokich obrotów.

Co do spółki indyjskiej, to odnotowała ona 1,97 mln zł przychodów w półroczu, a zarazem dochód w kwocie 108 tys. zł. Wyniki Foxytech są z kolei marginalne (przychody wyniosły 228 tys. zł).

W akcjonariacie Sonel pierwsze skrzypce grają prezes Krzysztof Wieczorkowski (22,36 proc.) i Krzysztof Folta (21,07 proc.). Do Aviva OFE Aviva BZ WBK należy 10 proc. akcji i głosów, Mirosław Nowakowski ma 8,22 proc., Jan Walulik 7,26 proc., zaś Tadeusz Sołkiewicz 7,12 proc.

Firma wypłaciła w tym roku dywidendę, łącznie wyniosła ona 7 mln zł, tj. 50 groszy na jedną akcję.

Adam Witczak