TXM - ma być lepiej
- Utworzono: poniedziałek, 09, lipiec 2018 08:01
TXM to przedsiębiorstwo wydzielone swego czasu ze spółki Redan - i zresztą nadal przez nią kontrolowane. Prowadzi sklepy odzieżowe pod marką Textilmarket. Mają one charakter dyskontowy.
Akcje TXM zadebiutowały na głównym rynku warszawskiej GPW w grudniu roku 2016. Obecnie wykres wygląda tak:
Jak widać, atmosfera nie jest zbyt dobra. Na sesji 6 lipca notowano poziom 1,03 zł jako minimum. Dość przypomnieć, że gdy pisaliśmy o TXM nieco ponad rok temu, tj. w czerwcu 2017, to kurs schodził w okolice 4 zł - i już tamta sytuacja była efektem postępującej deprecjacji. Tendencja jest na razie spadkowa, a prawdziwym pozytywem byłby powrót powyżej 2 zł. Jeszcze wyższe wyzwanie to linia 2,50 zł.
Władze TXM zaprezentowały ostatnio informację na temat skonsolidowanych przychodów za czerwiec 2018. Wyniosły one 29 mln zł, tak więc r/r spadły o 2 proc. W sensie narastającym, czyli w całym półroczu, przychody opiewały na 165 zł. Były więc takie jak rok wcześniej.
Mimo że czasy się zmieniają i wszystko zmierza ku elektronice, internetowi i miniaturyzacji, to jednak przychody sklepu internetowego TXM spadły r/r o 26 proc. w czerwcu oraz o 11 proc. w ujęciu narastającym. W tym ostatnim kwota wyniosła 3,6 mln zł. Dodajmy jeszcze, że sieć sklepów TXM (w świecie rzeczywistym... rzecz jasna) składała się pod koniec minionego miesiąca z 392 obiektów.
Przypomnijmy wyniki skonsolidowane TXM z lat 2015 - 2017:
Rok 2017 był niestety bardzo słaby. Straty na poziomach EBITDA, operacyjnym i netto były dość duże - zwłaszcza, że tłem dla nich są wyniki z lat 2015 - 2016, bez wątpienia dodatnie. Tymczasem w 2017 operacyjnie grupa TXM straciła 30,5 mln zł, tj. równowartość 7,9 proc. obrotów. Na czysto znalazła się 36,6 mln zł poniżej zera, czyli ujemna rentowność na czysto to -9,4 proc.
Co do przychodów, to ich dynamika była dodatnia: wzrosły o 2,4 proc., do kwoty 388,11 mln zł. W 2016 dynamika wyniosła 19,6 proc.
A jak zaczął się rok 2018? O sprzedaży wiemy już nawet w odniesieniu do półrocza, ale o zyskach możemy mówić tylko w kontekście pierwszego kwartału. Popatrzmy na kwoty:
Przychody za styczeń, luty i marzec 2018 to 73,5 mln zł (+1 proc. r/r). Strata operacyjna pochłonęła 17,5 proc. obrotów, tj. 12,9 mln zł. Strata netto opiewała na 13,04 mln zł.
Wyniki te były gorsze niż rezultaty z I kw. 2017, niemniej jakimś pocieszeniem czy też czynnikiem łagodzącym jest fakt, że trymestry rozpoczynające lata 2016 i 2017 również cechowały się stratami. Nie aż tak dużymi (kwotowo i proporcjonalnie) - ale jednak.
Co w takim razie z danymi bilansowymi?
Aktywa trwałe pod koniec marca 2018 wyceniane były na 63,7 mln zł, obrotowe na 107,4 mln zł. Ogólne zadłużenie jest niestety bardzo wysokie - i wciąż rośnie. Dla przykładu, pod koniec marca 2017 notowano 70 proc. sumy bilansowej, w finale grudnia 83 proc., pod koniec I kw. 2018 - już 90 proc. Kapitał własny równie sukcesywnie się kurczył, aż do skromnej sumy 16,5 mln zł.
W podobny sposób TXM oddalił się od złotej reguły bilansowej, bo aktualnie kapitał własny pokrywa tylko 26 proc. majątku długoterminowego. Wskaźnik płynności bieżącej lokuje się nisko (0,70 pkt), czyli aktywami obrotowymi nie da się w razie czego spłacić zobowiązań krótkoterminowych. Wypłacalność natychmiastowa akurat nie zmieniła się r/r znacząco, co jednak oznacza tylko tyle, że nadal jest niska. Formalnie zresztą spadła z 3 proc. do 2 proc.
Nie trzeba wspominać, że kwartalne ROE i ROA (które liczymy tu w odniesieniu do pozycji bilansowych z końca poprzedniego roku) są ujemne i gorsze niż przed rokiem.
Wydaje się zatem, że wyniki TXM są po prostu słabe. Zarząd stara się jednak przedstawić także pewne pozytywy sytuacji - albo też dobre plany na przyszłość. Z raportu kwartalnego można się było dowiedzieć, iż I kw. 2018 był pierwszym trymestrem wdrażania działań wynikających ze strategii przyjętej pod koniec roku 2017. Udało się, jak czytamy, powstrzymać spadki sprzedaży, podwyższyć marżę handlową i zdyscyplinować obszar kosztów. Powiodło się to (przynajmniej w pewnym stopniu, to już nasza uwaga) w trudnym otoczeniu, w którym zaufanie klientów było ograniczone, a relacje z dostawcami utrudnione (TXM miał przeterminowane zobowiązania).
Cztery główne kierunki działań na przyszłość to: - wzrost sprzedaży; - wzrost marży handlowej; - optymalizacja kosztów; - wstrzymanie rozwoju sieci handlowej. W kwietniu sprzedaż z metra kwadratowego była już o 6 proc. wyższa niż rok wcześniej, zaś marża procentowa poprawiła się o 1,9 pkt proc.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3090 gości