Gobarto - marża netto na minusie
- Utworzono: czwartek, 06, grudzień 2018 08:54
Gobart to przedsiębiorstwo mięsne, które prowadzi cztery główne segmenty działalności. Pierwszy to chów i hodowla pogłowia chlewnego, tj. świń. Segment drugi to wyrób mięsa wieprzowego, a trzeci to produkcja przetworów na jego bazie: takich jak konserwy, wędliny i podroby. Do tego dochodzi hurtowa sprzedaż mięsa.
Gobarto to niewątpliwie duży biznes, ostatnio jednak przeżywa pewne problemy. W każdym razie okres 9 pierwszych miesięcy roku 2018 zakończył się netto na minusie: strata wyniosła 5,5 mln zł. Była to równowartość 0,35 proc. uzyskanych przychodów. Nie jest to samo w sobie zjawisko tragiczne, ale może niepokoić.
Zresztą, w naszym raporcie zbiorczym przejrzeliśmy wyniki czterech spółek mięsnych (były to Gobarto, Henryk Kania, Indykpol i Tarczyński), korzystając z 9 wskaźników opartych o dane z bilansu tudzież rachunku zysków i strat. Grupa Gobarto okazała się niestety najsłabsza.
Spójrzmy na wyniki:
Można przypomnieć, że w pierwszym kwartale 2018 rentowność operacyjna wyniosła 2,6 proc., a netto 1,5 proc. Poziomy półroczne to 1,1 proc. oraz 0,2 proc. Tymczasem po trzecim kwartale, w ujęciu narastającym, widzimy 0,27 proc. i -0,35 proc.
Tak więc jest coraz gorzej i niewątpliwie gorzej niż przed rokiem w analogicznym okresie. Wówczas Gobarto była na plusie. Dla porównania: marża netto Indykpolu za 9 miesięcy 2018 to 12,7 proc. (ale to w dużej mierze efekt jednorazowy), Henryk Kania miał 4 proc., zaś Tarczyński 2 proc.
Z drugiej strony, skala działalności wzrosła. Znacznie powiększyły się przychody: rosnąc z 1,28 mld zł do 1,57 mld zł, tak więc o 22 proc. w relacji rocznej.
Popatrzmy teraz na pozycje bilansowe:
Pod koniec września majątek trwały opiewał na 692 mln zł, r/r wzrósł o niemal połowę. Powiększyły się też aktywa obrotowe. Pula środków pieniężnych niestety spadła - tak w czasie 9 miesięcy, jak i w relacji rocznej.
Pokłosiem redukcji zasobów gotówkowych było np. pogorszenie się wypłacalności natychmiastowej, która obecnie wynosi tylko 9 proc. Co do ogólnej płynności bieżącej, to jest lepsza niż w grudniu 2017, ale gorsza niż przed rokiem - a ogólnie niska, bo wynosi tylko 0,85 pkt. Dla porównania, Indykpol ma 2,5 pkt, Henryk Kania 1,1 proc., a Tarczyński 0,95 pkt.
Gobarto nie zachowuje złotej reguły bilansowej. Kapitał własny równoważy tylko 63 proc. aktywów trwałych. Ogólne zadłużenie to 60 proc. sumy bilansowej, nie jest bardzo duże.
Spójrzmy na wykres kursu:
Notowania stoją raczej nisko. W sierpniu kreślono jeszcze opór na poziomie 10,5 zł, ale nie udało się podbić notowań wyżej. Kurs zawrócił. We wrześniu i październiku atmosfera była dość konsolidacyjna, a potem - w listopadzie - wycena zeszła niżej. Minima to ok. 7,80 zł. Teraz mamy 8,10 zł. Być może SMI da niedługo sygnał pro-zakupowy, ale jeszcze takiego nie widzimy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5733 gości