Pekao prezentuje kwoty

Ukazał się raport półroczny Banku Pekao (nie mylić z PKO BP; Pekao ma na GPW ticker PEO). Pekao ma teraz 812 placówek w Polsce (rok wcześniej było ich 846), posiada też 1674 bankomaty, a zatrudnia 14,4 tys. osób (pod koniec czerwca 2018 było 15,2 tys.).

Spójrzmy na pewne podstawowe wyniki:

Przychody z odsetek to 3,27 mld zł. Dla porównania, w Alior Banku wyniosły 1,99 mld zł. Tam dynamika roczna była równa 7,5 proc., tutaj mamy 9 proc. Tam wynik z odsetek stanowił 82 proc. odpowiednich przychodów, tu - w Pekao - było 81,4 proc., tak więc różnica nie jest spora.

Przychody prowizyjne wyniosły w Pekao 1,41 mld zł (w Aliorze 553,3 mln zł), a marża na tym poziomie to 87,7 proc. (wobec 59,4 proc. w Aliorze). W Aliorze była ona niższa niż rok wcześniej, w Peako wyższa.

Ostateczny zysk netto to 826 mln zł w Pekao, a 157,8 mln zł w Aliorze.

Czytamy w raporcie, że grupa Pekao utrzymywała ostatnio "solidną bazę kapitałową" i "bezpieczny profil płynnościowy". Wypracowała ROE na poziomie 8,4 proc. w I - II kw. 2019 (w Aliorze 4,8 proc.). Wskaźnik koszty / dochody to 42,2 proc., w Aliorze 44,6 proc.

Spójrzmy jeszcze na wykres kursu:

W nader ogólnym sensie można tu wytyczyć łagodną linię spadkową. Zresztą, ostatnich kilkanaście dni było czasem dość intensywnej przeceny, mianowicie z okolic 105 - 108 zł do ok. 97 zł. Jesteśmy już blisko dołków z maja. Pocieszające jest wszelako to, że MACD wstępnie skłania się ku sygnałowi pro-zakupowemu.

Adam Witczak