Calatrava wdroży program naprawczy?

Calatrava Capital odniosła się do faktu, że jej akcje zostały przez GPW umieszczone na tzw. Liście Alertów, co jest skutkiem nadzwyczaj wysokiej zmienności kursu. Spółka deklaruje, że opracowała specjalny program naprawczy, który pozwoli ograniczyć te wahania. Program ten bazuje na dość standardowym rozwiązaniu - a mianowicie scaleniu akcji. W celu przeforsowania takiej koncepcji władze przedsiębiorstwa zwołały już NWZ, które będzie obradować 18 grudnia w Warszawie.

Kurs akcji Calatravy od kwietnia oscyluje w obszarze 2 - 4 groszy, a w zasadzie (od końca czerwca) już tylko 2 - 3 groszy. Dodajmy, że jeszcze w marcu notowano kursy rzędu 30 groszy i wyższe. 27 marca na otwarciu płaciło się za jeden walor 29 groszy, na zamknięciu 21 groszy - zaś dzień później jedyną notowaną ceną było 11 groszy. Tak gwałtowny spadek niektórzy inwestorzy uznali za oddźwięk dramatycznych wydarzeń, jakie wówczas rozgrywały się na Cyprze. Władze Calatravy zapewniły wówczas, że  spółka zależna Calatrava Capital Fund CY Ltd co prawda ma siedzibę na Cyprze, ale "nie posiada żadnych aktywów" w tamtejszych bankach, zaś wszelkie jej aktywa "nie są w żaden sposób zagrożone".

Niespełna dwa tygodnie później z funkcji prezesa spółki zrezygnował Paweł Narkiewicz, czego efektem była kolejna przecena walorów Calatravy. Po kilku dniach kurs dotarł do poziomów, o których mowa była na początku. Teraz zarząd chce dokonać scalenia, na mocy którego za każde 100 akcji (mających obecnie wartość nominalną 50 groszy) każdy inwestor otrzyma jeden walor (o wartości 50 zł). Planuje się też wezwanie akcjonariuszy do tego, by posiadana przez nich w dniu referencyjnym liczba akcji była wielokrotnością liczby 100.

Calatrava wyemitowała dotąd aż 23 serie akcji - od A do X. Po scaleniu miałaby powstać jedna seria oznaczona kodem A1. Ogółem walorów nie byłoby już 500 milionów, a tylko 5 milionów, choć oczywiście kapitał zakładowy pozostałby na poziomie 250 mln zł.

Pierwsze półrocze tego roku zakończyło się dla Calatravy skonsolidowaną stratą netto na poziomie 51,72 mln zł (rok temu była ona zresztą o wiele wyższa, wyniosła 262,22 mln zł). Przychody netto za pierwszych sześć miesięcy roku 2013 to 51 mln zł (poprzednio 80,38 mln zł), strata operacyjna sięgnęła niemal 37,75 mln zł.

Strata jednostkowa spółki za wspomniany okres to 854 tys. zł (przy ujemnym EBIT na poziomie -1,785 mln zł i przychodach w kwocie 48 mln zł).


Adam Witczak