Zrozumiałe zawieszenie
- Utworzono: środa, 08, styczeń 2014 10:49
GPW zawiesiła wczoraj obrót akcjami Barlinka, co oznacza, że dziś już nie można na tych papierach zawierać transakcji. To zrozumiały i spodziewany krok, albowiem spółka niedługo zostanie wyprowadzona z parkietu.
O tych planach pisaliśmy już w drugiej połowie listopada. Barlinek poza GPW - taka jest koncepcja Michała Sołowowa, głównego akcjonariusza spółki. Obecnie posiada on 94,25 proc. akcji (pośrednio), ale ogłosił, że chce dokupić resztę, tj. brakujące 5,66 proc.
Przedsięwzięcie to ma mieć charakter przymusowego wykupu - ogłoszony został on przez Barcocapital Investment Limited, spółkę należącą do Sołowowa. Cena wykupu to 1,30 zł, w transakcji pośredniczy DM PKO BP, dniem wykupu jest 14 stycznia. W tym kontekście warto przypomnieć nasz tekst, w którym szczegółowo omawialiśmy, jak prezentują się na GPW kwestia wezwania do sprzedaży akcji, jak też i przymusowego wykupu.
Barlinek zakończył pierwszych dziewięć miesięcy roku 2013 ze stratą netto wynoszącą 10,16 mln zł, niemniej wynik operacyjny był dodatni (29,43 mln zł). Spółka jest, jak wiadomo, znanym producentem podłóg drewnianych i desek, formalnie zaliczanym przez GPW do sektora materiałów budowlanych.
W latach 2011 i 2012 firma również generowała straty netto (roczne), mając jednocześnie dodatni EBIT. W 2010 roku zysk netto wyniósł 2,33 mln zł, EBIT zaś 28,72 mln zł. Przychody systematycznie rosły: w 2010 było to 588 mln zł, rok później 651 mln zł, w 2012 już 691 mln zł.
Wczoraj na GPW kurs akcji Barlinka wzrósł w czasie sesji z poziomu 1,18 zł do 1,22 zł. Od dobrych kilku miesięcy notowania wahały się w obszarze 1,20 - 1,30 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2361 gości