Pozew, nakaz i obniżony kapitał

Władze spółki Miraculum poinformowały, że doszło w ostatnim czasie do obniżenia kapitału zakładowego przedsiębiorstwa. Ściślej rzecz ujmując, 20 czerwca odpowiedniej rejestracji zmiany statutu Miraculum dokonał Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia. Tym samym wysokość kapitału zakładowego została obniżona o ponad 13 mln zł. Jako że dotąd wynosiła ona blisko 24 mln zł, to obecnie można powiedzieć, że Miraculum dysponuje kapitałem zakładowym opiewającym na niespełna 11 mln zł (dokładna suma to 10.769.115,24 zł).

Do obniżenia doszło poprzez zmniejszenie wartości nominalnej każdej akcji (a jest ich 119.656.836) z 11 groszy do 9 groszy. Obniżenie było de facto wykonaniem uchwały nr 23 przyjętej przez ZWZ spółki, obradujące 15 maja bieżącego roku. Uchwała zakładała, że kwotę uzyskaną w wyniku obniżenia kapitału (a więc 13.162.251,96 zł) przeznaczy się na pokrycie części straty za rok 2012. Strata ta (jednostkowa) wyniosła 14,93 mln zł, zaś strata skonsolidowana Grupy była nieco niższa (14,55 mln zł).

Dodajmy, że 28 czerwca spółka otrzymała odpis pozwu o stwierdzenie nieważności uchwał NWZ z 5 marca. Pozew ten został złożony w sądzie przez Monikę Nowakowską i Urszulę Pierzchałę, swego czasu zarządzające spółką. Fakt ten nie dziwi, jako że wspomniane NWZ przegłosowało dochodzenie od obu pań roszczeń o naprawienie "szkód wyrządzonych Spółce" w czasie, gdy pierwsza z nich (Nowakowska) była prezesem, a druga (Pierzchała) wiceprezesem. O kontrowersjach związanych z całą sprawą tudzież o racjach obu stron konfliktu pisaliśmy w odrębnym tekście. Obecne władze Miraculum uznały pozew, jak można się domyślać, za "nie zasługujący na uwzględnienie" i chcą wnieść odpowiedź nań.

Jeśli chodzi o inne bieżące wydarzenia w Miraculum, to warto zauważyć, że 30 czerwca z członkostwa w zarządzie (a zatem i z funkcji wiceprezesa) zrezygnował Dominik Śliwowski. Z kolei 1 lipca Miraculum dowiedziała się, że Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał jej zapłatę należności wynoszącej ponad milion złotych (1.111.753,42 zł) wraz z odsetkami i kosztami procesu. Chodzi o sprawę o spłatę zaległych zobowiązań - z powództwa Zygmunta Sęktasa. Przypomnijmy, że pod koniec marca środki pieniężne całej grupy kapitałowej, którą zarządza Miraculum, wynosiły jedynie 287 tys. zł.

B. Garga

(fot. Ken Lund)