Drop kontra skarbówka: kolejna odsłona sporu
- Utworzono: piątek, 05, lipiec 2013 10:03
Spółka Drop S.A. kontynuuje swoją walkę z organami podatkowymi, którym zarzuca działania niezgodne z prawem. Z kolei druga strona, a konkretniej Urząd Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy, zgłasza zastrzeżenia co do sposobu, w jaki Drop rozliczał się z podatku VAT w latach 2009-2010. Spółka podała, że trwa właśnie "analiza prawna zasadności zastrzeżeń wynikających z przekazanej dokumentacji, która liczy ponad 2 tys. stron".
Władze Drop podkreślają, że niezgodne z prawem działania pracowników bydgoskiego Urzędu Kontroli Skarbowej są przedmiotem postępowania prowadzonego przez gdańską Prokuraturę Okręgową. Z tego powodu spółka uważa, że działania kontrolne wobec niej powinny być prowadzone przez inny Urząd Kontroli Skarbowej - dowolny inny w Polsce. W tej sprawie złożony już został nawet wniosek do Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej.
Dodajmy, że pod koniec czerwca Drop odniósł się do dokumentu o nazwie "Program kontroli koordynowanej. Kontrola podatników dokonujących obrotu złomem". Został on opracowany w styczniu roku 2010 właśnie przez UKS w Bydgoszczy, co wynikało z faktu, że UKS powziął informacje o "rosnącej skali wyłudzeń VAT w obrocie złomem w województwie kujawsko-pomorskim". Władze Drop piszą: "W tym kontekście trudno wytłumaczalnym jest fakt, że Urząd Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy wnioskował do Ministerstwa Finansów o zlecenie Urzędowi Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy przygotowania instrukcji, która miała przeciwdziałać zjawisku wyłudzania podatku VAT w złomie, zamiast wnioskować o wprowadzenie zasady odwrotnego obciążenia". Tymczasem zasada taka była i jest stosowana także w wielu innych krajach UE.
Drop uważa, że we wspomnianym dokumencie firma została wymieniona "w bardzo negatywnym kontekście", a prawnicy, którym Drop zlecił opinię prawną na temat "Programu" uznali m.in., że stanowi on "jaskrawy przykład rażących naruszeń elementarnych zasad obowiązujących w polskim systemie prawa podatkowego". Wynika to m.in. z faktu, że bydgoski Urząd "nie ukrywa negatywnego stosunku do podmiotów trudniących się obrotem złomem, a także nie pozostawia wątpliwości co do braku jakiegokolwiek obiektywizmu w niniejszej sprawie". Padają i mocniejsze sformułowania: "w demokratycznym państwie prawa wydaje się nieprawdopodobne, aby organ kontroli skarbowej przeprowadzał kontrolę na podstawie dokumentu, zawierającego a priori przyjęty wynik kontroli, oczywiście negatywny dla podatnika".
Drop uważa, że z "Programu" wynika, iż stanowisko bydgoskiego UKS w stosunku do spółki było negatywne już na etapie przygotowywania tego dokumentu, tj. w styczniu roku 2010, gdy tymczasem kontrola w firmie rozpoczęła się dopiero rok później. To kolejny powód, dla którego Drop domaga się przeniesienia kontroli do innego urzędu.
Więcej o sprawie Drop S.A. pisaliśmy w maju, gdy zapadł wyrok warszawskiego WSA (korzystny dla firmy), a także w marcu, omawiając raport roczny. Akcje firmy systematycznie drożeją od końca lipca ubiegłego roku. Wówczas kosztowały ok. 7 zł, dziś 12 zł, a niedawno notowano nawet 12,90 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2239 gości