• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Włoskie korzenie polskiej firmy

"Spółka zawdzięcza swoją nazwę jednemu z sześciu założycieli, włoskiemu fabrykantowi – signorowi Gino Rossi, który wraz z udziałami podarował firmie swoje imię i nazwisko" – tak o początkach działalności firmy Gino Rossi możemy przeczytać na jej witrynie internetowej.

Spółka powstała w Słupsku w roku 1992 – i wciąż to właśnie w tym mieście produkowana jest większość butów sygnowanych marką Gino Rossi. To zatem 22 lata działalności, w tym zaś niemal osiem lat na warszawskim parkiecie akcyjnym (od czerwca roku 2006). Przedsiębiorstwo produkuje  obuwie zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Dla panów to przede wszystkim półbuty, dla kobiet – kozaki, botki, szpilki, czółenka, baleriny etc. Dodatkowo oferta obejmuje także torebki i teczki.

Pierwszy sklep Gino Rossi otwarto w roku 1994 w Sopocie, obecnie salonów firmowych na terenie kraju działa więcej niż 80, a do tego jest jeszcze 26 zagranicznych (Berlin, Praga, Kaliningrad i nie tylko).

Jak wygląda akcjonariat firmy? 15,6 proc. w kapitale i głosach to udział funduszy kontrolowanych przez Forum TFI S.A. 13,64 proc. - tyle posiada z kolei Jan Pilch poprzez 4E Capital sp. z o.o. SKA, 7,84 proc. to udział funduszy Investors TFI, 6,03 proc. przypada w uziale funduszom Pioneer Pekao Investment Management – i wreszcie 5,02 proc. to udział BRE Wealth Management.

Poniżej możemy zobaczyć, jak wyniki skonsolidowane Gino Rossi kształtowały się w trzech pierwszych kwartałach roku 2013 i analogicznym okresie 2012. Dodajmy, że grupa Gino Rossi obejmuje, prócz spółki dominującej, firmy Garda sp. z o.o. oraz Simple Creative Products S.A., konsolidowane metodą pełną.

Doszło, jak widać, do obniżki wyniku operacyjnego z 3,97 mln zł do 3,52 mln zł, co oznacza spadek w relacji rocznej o 11,35 proc. To wiązało się z obniżeniem rentowności EBIT – z 2,57 proc. do 2,22 proc. Jeszcze bardziej spadła rentowność netto (z 2,09 proc. do 0,26 proc.). Ostatecznie jednak przedsiębiorstwo zakończyło dziewięć miesięcy roku 2013 na plusie. Miało także więcej środków pieniężnych niż 30 września 2012 (3,19 mln zł wobec 2,48 mln zł) i nieco obniżyło poziom zobowiązań krótkoterminowych.

Trzy kwartały roku 2013 były czasem "dynamicznego wzrostu sprzedaży detalicznej marki Gino Rossi" – np. we wrześniu w skali rocznej była ona wyższa o 44 proc. Sam trzeci kwartał przyniósł zysk na sprzedaży wyższy niż rok wcześniej, a to było "jedno z podstawowych zadań", jakie firma sobie postawiła. Widzieliśmy natomiast, że w ujęciu narastającym zysk netto skonsolidowany wyniósł po dziewięciu miesiącach tylko 407 tys. zł, a rok wcześniej 3,2 mln zł. Zarząd zwracał jednak uwagę na to, że w 2012 doszło do zdarzeń jednorazowych, gdyby je pominąć, to ówczesny wynik netto za trzy kwartały byłby ujemny. A zatem wyniki w 2013 były tak naprawdę niezłe.

Na pewno firmie powiodło się lepiej niż spółce Prima Moda, także specjalizującej się w obuwiu włoskim i według wzorców włoskich. Ona bowiem poniosła niemałe straty – i to zarówno w trzech kwartałach 2012, jak i w analogicznym okresie 2013. Rentowność operacyjna Gino Rossi za badane okresy to poziomy mniej więcej takie jak w firmie Wojas (tam spadła ona z 3,83 proc. do 2,24 proc. w relacji rocznej). Obie firmy mają też porównywalne kwotowo aktywa – oscylujące (w przybliżeniu) w obszarze 150 – 180 mln zł. Aktywa spółki Prima Moda są znacznie niższe (ok. 30 mln zł). Zbiorczo omówiliśmy spółki odzieżowe i obuwnicze w osobnym raporcie.

Jak wyglądały finanse Gino Rossi w latach 2009 – 2012? Bierzemy teraz pod uwagę roczne wyniki skonsolidowane:

W 2011 i 2012 obniżały się zasoby środków pieniężnych, tak kwotowo, jak i w relacji do zobowiązań krótkoterminowych. Nie jest to dobre zjawisko, bo pod koniec roku 2012 środki posiadane przez grupę kapitałową odpowiadały tylko 4 proc. jej zobowiązań bieżących. Zobowiązania ogółem za każdym razem przewyższały kapitał własnych, choć w 2012 roku poziom wskaźnika obniżył się w skali rocznej, a 1,38 pkt to rezultat, który jak najbardziej można tolerować. Wskaźnik płynności bieżącej lokował się powyżej 1 pkt (poza rokiem 2011, gdy było to 0,99 pkt), a więc można powiedzieć, że aktywa obrotowe pokrywają długi krótkoterminowe. Kapitał własny niekoniecznie natomiast pokrywa majątek trwały – w szczycie stanowił on 93 proc. jego wartości (rok 2012). To znaczy, że tzw. złota reguła bilansowa nie była zachowana.

Lata 2009 i 2011 przyniosły ujemne poziomy EBIT i wyniku netto (w 2009 roku nawet EBITDA był silnie ujemny), w latach 2010 i 2012 Gino Rossi wypracowała zyski. Celem na rok 2012, jak pisał prezes Tomasz Malicki w liście otwierającym raport za ów okres, było właśnie odzyskanie rentowności Grupy na poziomie netto, a także ograniczenie zadłużenia i jego zrefinansowanie. Istotnie, doszło do poprawy rentowności brutto na sprzedaży, a także, jak widzieliśmy, netto.

Na przełomie lat 2012 i 2013, po długim okresie wędrówki na niskich poziomach, na wykresie kursu akcji firmy rozwinął się trend wzrostowy. O ile wtedy cena schodziła nawet poniżej złotówki, o tyle ostatnio testowano poziom 3,50 zł. Strona popytowa odbiła się jednak od tej linii i notowania zeszły nieco niżej, w kierunku 3 zł. 2,90 zł można uznać za pierwsze wsparcie, kolejne to 2,50 zł, potem mamy 2,40 zł i 2,14 zł. Wędrówka na północ jest możliwa, ale pamiętajmy też, że 3,50 zł to poziom, którego nie widziano już od pierwszej połowy roku 2011, wyzwanie jest więc spore.

 

J. Sobal

 

 

 

 

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze