Puławy - segment agro i nie tylko

Grupa Azoty Zakłady Azotowe Puławy S.A. - tak nazywa się obecnie to przedsiębiorstwo, którego korzenie sięgają roku 1961. W okresie PRL była to naturalnie firma państwowa, aktualnie natomiast jest ona w niemal 96 proc. kontrolowana przez Grupę Azoty S.A. Pozostały odsetek akcji krąży w wolnym obrocie na GPW.

Na wykresie kursu można połączyć dołki z 7 maja 2014 (125,10 zł) i przełomu lat 2014 / 2015, by wytyczyć linię trendu zwyżkowego, której potwierdzeniem (w przybliżeniu) byłyby minima z końca czerwca 2015. Można też wierzyć w silnie zaostrzony trend, zaczęty w lipcu. Ostatnio atakowano zakres 188 – 189 zł, ale efektem była korekta. Teraz rodzi się szansa na kolejny ruch w górę.

Puławy mają dwa główne segmenty: jeden wytwarza rozmaite produkty chemiczne (np. kwas azotowy, wodór sprężony, dwutlenek węgla, amoniak) dla różnych obszarów przemysłu, a drugi to segment nawozów (w szczególności azotowych).

Puławy są częścią Grupy Azoty, ale same też tworzą grupę, ma ona – według raportu kwartalnego firmy – następującą strukturę:

A oto najnowsze znane, skonsolidowane rezultaty finansowe:

Przedsiębiorstwo, jak widać, zaprezentowało w raporcie rocznym swe wyniki w sposób niekonwencjonalny, bo rokiem 2014 był de facto okres zaczęty już w połowie 2013, czyli 18-miesięczny. Czas ten przyniósł grupie 5,43 mld zł przychodów i 262 mln zł zysku na czysto. Oznaczało to rentowność na czysto 4,83 proc.

Godny uwagi jest pierwszy kwartał 2015. Mamy tu 1,07 mld zł obrotów. To spora suma, jako że cała Grupa Azoty wygenerowała w tym okresie 2,84 mld zł. Zakłady w Policach miały ok. 746 mln zł.

Puławy w kwartale miały solidną marżę EBIT (17,65 proc.), która nie tylko mocno wzrosła r/r, ale i solidnie przebiła ogólną rentowność operacyjną Grupy Azoty (wynoszącą 12,8 proc., jak to pokazywał nasz raport zbiorczy).

Na czysto w trymestrze Puławy zarobiły 174,7 mln zł, tj. równowartość 16,32 proc. kwoty przychodów. Police miały 6,85 proc., a cała Grupa Azoty 10,8 proc.

W majątku badanego przedsiębiorstwa dominują aktywa trwałe, przede wszystkim rzeczowe (1,97 mld zł). W obrotowych największa pozycja to należności handlowe (grubo ponad pół miliarda), drugie miejsce zajmują środki pieniężne (również 536 mln zł), a dopiero na trzecim mamy zapasy (325 mln zł). To znaczy – taki był stan na koniec marca. Kwartalny przepływ środków pieniężnych był bez problemu dodatni, również z działalności operacyjnej (tu notowano 303,15 mln zł).

Wskaźnik płynności bieżącej jest bardzo wysoki (2,75 pkt), co może nie jest samo w sobie konieczne (a długoterminowo może nawet nie być korzystne), ale w każdym razie na pewno potwierdza wysoką wypłacalność. Zresztą długi bieżące mogłyby być niemal w całości spłacone samymi tylko środkami pieniężnymi.

Finansowanie jest w przeważającej mierze kapitałem własnym, zobowiązania to równowartość tylko 27 proc. tegoż kapitału. Ogólne zadłużenie też stoi nisko, na poziomie 21 proc.

Najwyższe przychody kwartalne dla klientów zewnętrznych dał segment Agro (742,7 mln zł), natomiast segment chemiczny przyniósł 294,3 mln zł. Pozostałe segmenty to energetyka (19,7 mln zł) i pozostała działalność (11,7 mln zł). Wszystkie segmenty wyszły na plus.

Geograficznie rzecz biorąc, 70 proc. obrotów wypracowano w Polsce, resztę za granicą, głównie w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Chinach, Czechach czy Francji.

W roku 2014 w Puławach rozpoczęto, jak to określił prezes spółki, "realizację szeregu proefektywnościowych inicjatyw w ramach wspólnego dla całej Grupy Azoty programu doskonałości operacyjnej". Procesy te mają dać korzyści szacowane na 300 mln zł rocznie. W roku ubiegłym oddano do użytku nowy stokaż amoniaku w Puławach, a także zmodernizowano Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych "Fosfory" sp. z o.o.

18 czerwca spółka wypłaciła dywidendę w kwocie 134,4 mln zł, co oznaczało 7,03 zł na jedną akcję.

Adam Witczak