Tory i Torpol
- Utworzono: poniedziałek, 07, wrzesień 2015 09:19
Za akcje Torpolu pod koniec maja tego roku dawano nawet 14,10 zł. Zakup papierów po tej cenie nie był jednak dobrą inwestycją – co innego sprzedaż. Otóż akcje zaczęły tanieć, doszło nawet do tego, że uformował się rodzaj trendu spadkowego (z mocną korektą w pierwszej połowie sierpnia). Minimum z 25 sierpnia to 9,59 zł. Obecnie jesteśmy wyżej, ale de facto nie przebito jeszcze trwale 11 zł.
Torpol, jak wiadomo, to przedsiębiorstwo, które zajmuje się budownictwem infrastrukturalnym. W praktyce oznacza to prace przy liniach komunikacyjnych: kolejowych i miejskich (zwłaszcza tramwajowych). Firma wykonuje budowę i modernizację układów torowych, obiektów inżynierskich, ekranów akustycznych, ścieżek rowerowych itd. Funkcjonuje głównie na rynku polskim, ale poza tym również w Norwegii i nawet w Serbii.
Profil działalności upodabnia oczywiście Torpol do takich przedsiębiorstw jak Trakcja PRKiI czy ZUE, które również nierzadko były (i będą) opisywane na naszych łamach.
Spójrzmy na skonsolidowane, półroczne rezultaty Torpolu za okres od początku stycznia do końca czerwca 2014 i 2015:
Co rzuca się w oczy, to ogromny wzrost przychodów, około dwukrotny – z 222,5 mln zł do 443,7 mln zł. Ten niebanalny ruch wiązał się też ze zwyżką zysków, aczkolwiek ich dynamika nie dorównała dynamice sprzedaży. Oto bowiem marża brutto na sprzedaży spadła z 7,7 proc. do 4,4 proc., a np. rentowność operacyjna – z 3,9 proc. do 2 proc. Finalny zysk netto to 7,23 mln zł (150 proc. sumy sprzed roku, jakkolwiek marża się obniżyła).
Poniżej dane bilansowe grupy:
Aktywa mają charakter przede wszystkim obrotowy – ostatnio 502 mln zł. To głównie należności (ostatnio 240 mln zł, pula ta w ciągu 6 miesięcy obniżyła się o blisko 90 mln zł), a także środki pieniężne (68,15 mln zł) czy zapasy (50,4 mln zł). Zapasy w badanym okresie powiększyły się, natomiast środki pieniężne znacząco spadły. Co więcej, notowano ujemny cash-flow operacyjny (117 mln zł poniżej zera). Takie zmiany są niepokojące, ale raczej wtedy, gdy będą się powtarzać i narastać. Dodajmy zresztą, że te ujemne przepływy operacyjne były skutkiem (w przeważającym stopniu) spłaty zobowiązań handlowych, co wynikało z realizacji kontraktów budowlanych.
Płynność bieżąca mimo wszystko spełnia teoretyczne minima, a nawet wzrosła w ciągu półrocza z 1,23 pkt do 1,29 pkt. Widzimy zresztą, że grupa zredukowała znacznie zobowiązania bieżące, co niewątpliwie trzeba docenić. Ograniczono też dzięki temu zadłużenie kapitału własnego (z 2,76 pkt do 2,21 pkt), a także ogólne zadłużenie (z 0,73 pkt do 0,69 pkt, choć wskaźnik ten nadal jest wysoki). Zachowana jest złota reguła bilansowa, to też pozytyw.
Spółka dominująca wygenerowała w badanym półroczu 443,75 mln zł przychodów, 9,24 mln zł zysku operacyjnego i ostatecznie 7,53 mln zł zarobku na czysto.
W pierwszym półroczu spółka grupy uczestniczyła m.in. w realizacji kontraktu związanego z dworcem Łódź Fabryczna. Ogółem opiewa on na 1,43 mld zł, z czego prawie pół miliarda to udział przypadający na Torpol. Druga ważna umowa, jaka była prowadzona, to kontrakt E75 Rail Baltica (dla Torpolu było to 1,1 mld zł). Finalnie pod koniec czerwca aktualny portfel zamówień opiewał na 1,2 mld zł.
Torpol ma teraz ambicję organizować portfel na lata 2016 – 2018 oraz poprawnie realizować obecne kontrakty, uzyskując przy tym "satysfakcjonującą rentowność". Dodajmy, że przedsiębiorstwo wypłaca w tym roku dywidendę, ogółem 11,48 mln zł. To 50 groszy na akcję, pierwsza rata została przekazana 31 sierpnia, druga będzie 30 listopada.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3307 gości