PGNiG podsumowuje rok 2017
- Utworzono: środa, 14, marzec 2018 08:18
Ukazał się raport roczny PGNiG. Wynika z niego m.in., że przychody skonsolidowane tego giganta wzrosły w roku 2017 (w stosunku rocznym) o 8 proc., osiągając pułap 35,86 mld zł.
PGNiG to większe przedsiębiorstwo niż Lotos, ten bowiem wypracował obrót na poziomie 24,2 mld zł (z dynamiką 15,5 proc. r/r). PKN Orlen miał 95,36 mld zł wpływów ze sprzedaży, o 1/5 więcej niż w 2016.
Spójrzmy na wyniki PGNiG w tabeli:
O przychodach była już mowa. Dobre wrażenie robi oczywiście to, że lata 2014 - 2017 w całości rozegrano na plusie (np. Orlen miał straty EBITDA, operacyjną i netto w 2014, podobnie Lotos). Zysk netto PGNiG za rok ubiegły to 2,92 mld zł. Daje to marżę na poziomie 8,15 proc. W Orlenie za ten sam okres zanotowano 7,5 proc., w Lotosie 6,9 proc.
We wszystkich trzech przedsiębiorstwach rentowność netto poprawiła się w stosunku rocznym. Zauważmy też, że w PGNiG poprawiły się marże na pozycjach operacyjnej i EBITDA.
Spójrzmy na dane bilansowe:
Aktywa trwałe pod koniec 2017 roku opiewały na 36,36 mld zł. Majątek obrotowy firma wycenia na 11,8 mld zł.
ROE i ROA za rok ubiegły to 9,1 proc. i 5,9 proc., znacznie lepsze niż w 2016. Wyniki dla Orlenu to odpowiednio 24,5 proc. oraz 12,9 proc., dla Lotosu 19,4 proc. i 8,6 proc.
PGNiG tylko nieznacznie odbiega od złotej reguły bilansowej. Kapitał własny pokrywa aż 92 proc. aktywów trwałych. Ogólne zadłużenie jest niskie (30 proc. sumy bilansowej, w Orlenie 42 proc., w Lotosie 49 proc.).
Wskaźnik płynności bieżącej wynosi 1,56 pkt, jest więc zupełnie przyzwoity. Wypłacalność natychmiastowa znacznie natomiast spadła w skali rocznej - z 56 proc. do 34 proc. Wynikało to z redukcji środków pieniężnych - i nie pomógł fakt, że zobowiązania krótkoterminowe też się zmniejszyły. Tym niemniej poziom, do którego firma zeszła, nie jest sam w sobie zły. Wypłacalność Orlenu to 38 proc. długów bieżących, w Lotosie mamy 31 proc.
W ostatnich miesiącach widać było trochę chaosu na wykresie PGNiG. W październiku notowania odbiły się od oporu na 6,98 zł, by szybko zejść do 5,73 zł. Zaraz potem przyszła aprecjacja i ruch do 6,85 zł. Po niej pojawił się ostry spadek do 5,85 zł (dołek z 7 marca). Kolejny ruch to zwyżka, ale wczorajsza sesja była spadkowa. Tym niemniej ostatni sygnał POS jest pro-zakupowy.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5811 gości