Emperia - biznes i handel
- Utworzono: czwartek, 01, październik 2015 05:50
Emperia Holding dzieli swą działalność na segmenty: detaliczny, nieruchomości, informatyka i zarządzanie centralne. Sklepy rzecz jasna zaliczają się do tego pierwszego. Mamy tu na myśli sieć Stokrotka, za którą zresztą odpowiedzialna jest spółka zależna Stokrotka sp. z o.o.
Sklepów funkcjonujących pod tą marką było pod koniec półrocza 264 (rok wcześniej 211), z czego 223 to były supermarkety własne, 34 klasyfikowano jako markety własne (nie "super", a więc mniejsze powierzchniowo), a 7 prowadzono w formie franczyzy. W półroczu otwarto 16 nowych sklepów, ale 4 zamknięto.
Segment nieruchomości składa się z kilku spółek (takich jak np. Elpro Ekon sp. z o.o. SKA), natomiast do informatyki należy podmiot Infinite sp. z o.o.
W pierwszym półroczu roku 2015 największą część przychodów dał oczywiście dział sprzedaży detalicznej, bo tak naprawdę Emperia Holding to w głównej mierze podmiot z obszaru FMCG. Segment ów dał w ciągu sześciu miesięcy wpływy rzędu 957,2 mln zł. Dla porównania, w nieruchomościach było to 36 mln zł, w informatyce 18,93 mln zł. Można jeszcze doliczyć marginalny (pod względem obrotów, ale tak naprawdę organizacyjnie przecież istotny) segment zarządzania centralnego, jego przychody wyniosły 887 tys. zł. W tych trzech pobocznych sektorach duża część obrotów miała jednak charakter wewnątrzgrupowy, stąd w finalnym wyniku doszło do wyłączeń konsolidacyjnych.
Krótko mówiąc, półroczne rezultaty skonsolidowane Emperii wyglądały tak, jak to widzimy poniżej:
Przychody w kwocie 982,4 mln zł były niemal takie same jak obroty generowane w analogicznym okresie roku wcześniejszego. Zyski udało się jednak powiększyć i to niewątpliwie jest zjawisko pozytywne. Na przykład EBIT wzrósł z 21,6 mln zł do 33,3 mln zł, czyli o 54,1 proc. Naturalnie przełożyło się to też na zwyżkę odpowiedniej marży (z 2,2 proc. do 3,4 proc.). Z kolei rentowność netto wzrosła z 1,77 proc. do 2,96 proc.
Pod koniec czerwca Emperia notowała aktywa trwałe w kwocie 581,7 mln zł – i to one dominowały w sumie bilansowej. Był to głównie majątek rzeczowy (498,34 mln zł), który w ciągu roku zmienił się nieznacznie, rosnąc o 0,3 proc. Można tu dodać, że grupa zachowuje złotą regułę bilansową, a więc kapitał własny przewyższa (trochę) aktywa trwałe.
Z kolei aktywa obrotowe przewyższają zobowiązania krótkoterminowe, dzięki czemu wskaźnik płynności bieżącej mógł ostatnio wynosić 1,09 pkt. Naturalnie z teoretycznego punktu widzenia nie jest to bardzo wysoka wartość (zresztą w relacji rocznej się zmniejszyła), a do tego lwią część majątku obrotowego (54 proc.) stanowią zapasy, czyli aktywa relatywnie mało płynne.
Zadłużenie ogólne nie jest wysokie, to tylko 35 proc., a normy teoretyczne swobodnie dopuszczają nawet zakres 45 – 65 proc. Podobnie w kwestii zadłużenia kapitału własnego: odpowiedni wskaźnik lokował się ostatnio (ale i rok wcześniej) na poziomie 0,54 pkt. Dość wysoka jest wypłacalność natychmiastowa: 20-procentowa (choć zmniejszyła się w roku i półroczu, a zasoby środków pieniężnych uległy poważnej redukcji, co wypada mieć na uwadze).
W akcjonariacie Emperii dużą rolę grają fundusze inwestycyjne i emerytalne:
Co się zaś tyczy kursu akcji, to na wykresie przedstawia się on w ostatnich czasach następująco:
Widzimy tu dość konkretny kanał wzrostowy, rozpoczęty u progu stycznia 2015 dołkami na 48,38 zł. W sierpniu notowano maksima nawet powyżej 76 zł, natomiast we wrześniu kolejna korekta spadkowa okazała się przełomowa i kanał został pokonany. Kursy poszły w dół, można mówić o nowym trendzie (spadkowym), zaś wsparcie w okolicach 61 zł jeszcze się broni, ale nie jest bynajmniej jakąś świętością. Kolejne wsparcia to 58,10 – 58,20 zł i w końcu 55 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5764 gości