Wielka chemia azotowa
- Utworzono: piątek, 28, sierpień 2015 16:14
Zupełnie niedawno przygotowaliśmy się w pewien sposób do raportów półrocznych spółek z Grupy Azoty (tych, które notowane są na GPW), analizując ich wyniki z lat 2013 i 2014 oraz rezultaty z I kw. roku bieżącego.
Dziś jednak mamy już przed sobą raporty półroczne w pełnej krasie. Tradycyjnie już skoncentrujemy się teraz na ogólnym porównaniu rezultatów, natomiast niuanse i szczegółowe opisy przedstawione będą w kolejnych, zindywidualizowanych tekstach.
Szerzej o działalności badanych spółek oraz ich akcjonariacie również pisaliśmy w poprzedniej analizie zbiorczej, teraz więc przejdźmy od razu do kwot pieniężnych – a te nie są małe.
Przede wszystkim mamy przed sobą całą Grupę Azoty – a więc takie ujęcie, w którym zawierają się też m.in. wyniki Polic i Puław (tudzież np. zakładów kędzierzyńskich, te jednak nie funkcjonują odrębnie na GPW). A zatem cała grupa wygenerowała przychody półroczne na poziomie 5,12 mld zł. Dynamika roczna była dodatnia, choć absolutnie minimalna.
Inna rzecz, że w samej spółce-matce doszło do obniżki obrotów, jakkolwiek wstępnie zapowiadał to już sam I kwartał. Redukcja półroczna to 4,6 proc. Dla odmiany, w Puławach sprzedaż wzrosła o niemal 3 proc., zaś w Policach o 15 proc., do 1,44 mld zł. Jak widać, jest w tym biznesie możliwa naprawdę spora dynamika, mimo że generalnie mamy do czynienia z istniejącymi od lat przedsiębiorstwami o ugruntowanej pozycji (co teoretycznie mogłoby sugerować, że spoczęły na laurach i każdy rok jest podobny).
Oczywiście przychody to nie wszystko – liczą się też zyski, a szczególnie ich relacja do obrotów. Świetnie wypadają tu Puławy z marżą operacyjną 15,22 proc. za półrocze, wyższą o 5 pkt. proc. niż marża sprzed roku. Ogólnie jednak w I kw. rentowność EBIT była jeszcze lepsza (17,65 proc.).
Police odnotowały tu niższe poziomy niż Puławy, ale lepsze niż przed rokiem – np. marża netto skoczyła z 3,86 proc. do 7,42 proc. Cała Grupa Azoty miała finalnie 535,12 mln zł zysku operacyjnego oraz 457,6 mln zł zysku netto. Obie te kwoty znacznie przerastały te z I półrocza 2014 – i obie oznaczały wysokie marże, np. netto 8,94 proc. Szczególnie wysoka była rentowność jednostki dominującej, ale to akurat skutek przychodów finansowych, niewspółmierny do relatywnie niskiego zysku operacyjnego (który jednak i tak znacznie się poprawił r/r, z 4,2 mln zł do 25 mln zł).
Spójrzmy na pozycje bilansowe:
Pod koniec czerwca Grupa Azoty notowała sumę bilansową na poziomie ponad 10,2 mld zł, z czego ok. 1/3 stanowiły aktywa obrotowe. Przewaga aktywów trwałych nie dziwi, biorąc pod uwagę konieczne choćby do działania fabryki, maszyny, grunty itd. W każdym razie z teoretycznego punktu widzenia wszystkie wskaźniki są w porządku: zachowana jest złota reguła bilansowa, płynność bieżąca wzrosła od grudnia 2014 i sytuuje się wysoko (2 pkt), a jednocześnie nie jest ekstrawagancko przesadzona, wypłacalność natychmiastowa na poziomie 46 proc. nie jest co prawda konieczna, ale na pewno świadczy o zdolności do regulowania długów. Ogół zobowiązań to równoważność tylko 48 proc. kapitału własnego (to raczej nic złego, acz wskaźnik ten spokojnie mógłby oscylować przy 1 pkt), nie ma na pewno problemu ze zbyt dużym zadłużeniem aktywów.
W dużej mierze te uwagi można zastosować także do poszczególnych spółek. Płynność bieżąca w spółce-matce to 1,81 pkt, w Policach 1,21 pkt, w Puławach aż 2,57 pkt. Police mają trochę niższe pokrycie długów bieżących środkami pieniężnymi (ostatnio 12-procentowe). Niemniej grupa ta notowała dodatnie przepływy pieniężne w półroczu (ok. 10 mln zł), w kategorii tej na plus wyszły też pozostałe podmioty, w tym i cała Grupa Azoty (jako grupa). Pod koniec czerwca posiadała 780,42 mln zł środków pieniężnych. Inna rzecz, że od końca marca zasoby te zostały akurat zredukowane.
Rezultaty półroczne Grupy Azoty (skonsolidowane) powszechnie zostały uznane za bardzo dobre, a szefostwo firmy podkreśla, że osiągnięto to w okresie przestojów remontowych. Zarząd starał się ograniczać koszty i wdrażał politykę dywersyfikacji zakupu gazu. Korzystne dla firmy były procesy zmian cen nawozów, w czym pomagał kurs USD/PLN (wysoki).
W Policach również władze były zadowolone z rezultatów, a wiceprezes W. Naruć przyznał nawet w jednej z wypowiedzi, że przy tak dobrej kondycji firmy można wydać 1,7 mld zł na instalację do produkcji propylenu. Ba, w zamiarach jest nawet podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników.
Spójrzmy na wykresy kursów:
Jeśli na wykresie Puław połączymy minima z 7 maja 2014 (125,10 zł) i przełomu 2014 / 2015, to otrzymamy trend wzrostowy, potwierdzony korektą z końca czerwca 2015. Co prawda niedawno ceny mocno spadły na moment – nawet do 161 zł – ale wydaje się, że już wracają na północ. Redukcja była z jednej strony skutkiem nastrojów panujących u progu tego tygodnia, a z drugiej – kontynuacją korekty po teście okolic 189 zł na początku miesiąca.
Jeśli chodzi o Police, to linie trendu zwyżkowego (niższa, nader łagodna i wyższa, mierzona od końca stycznia tego roku) są zjawiskami, które warto mieć na uwadze. Byki muszą teraz przebić strefę 24 – 25 zł. Wygląda zresztą, że podejmują to ryzyko. Wsparcia mamy w pobliżu 22 zł i 21 zł.
Grupa Azoty może się cieszyć z trendu zwyżkowego. Podobnie jak w dwóch podmiotach zależnych, doszło tu ostatnio do znacznych spadków, ale tylko chwilowych, będących efektem ogólnoświatowych zawirowań. Ważnym momentem będzie wyjście ponad 87,50 zł, o ile nastąpi. Wtedy będzie można rozważać nawet ponowny atak na okolicę 97 zł.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5710 gości