Wydobyć z surowców to, co najistotniejsze
- Utworzono: piątek, 16, sierpień 2013 14:19
Do sektora surowcowego GPW oficjalnie kwalifikuje siedem spółek ze swego głównego parkietu. Są to Coal Energy, Dolnośląskie Surowce Skalne, Jastrzębska Spółka Węglowa, KGHM Polska Miedź, Lubelski Węgiel Bogdanka, New World Resources oraz Sadovaya Group.
Trzy z nich (Coal Energy, New World Resources i Sadovaya) to przedsiębiorstwa zagraniczne. Nie wszystkie firmy opublikowały już raporty półroczne, a zatem - być może po raz ostatni w naszym przeglądzie sektorów giełdowych - bazowaliśmy przede wszystkim na wynikach z pierwszego kwartału roku 2013.
Coal Energy i Sadovaya podają rezultaty w dolarach - do przeliczeń wzięliśmy kurs zamknięcia z 28 marca, wynoszący 3,25625. W przypadku New World Resources dane prezentowano w euro, tu z kolei odpowiedni kurs wynosił 4,17446. Należy mieć na uwadze, że spółka NWR nie zaprezentowała pełnych danych, a jedynie niektóre, co za tym idzie w jej przypadku kolumna wyników nie jest w całości wypełniona. Tym niemniej mamy najważniejsze informacje, tj. przychody i zyski (a właściwie - w tym wypadku - straty).
Co do strat, to w pierwszym kwartale ujemne wyniki skonsolidowane (EBIT, EBITDA i netto) odnotowały cztery spółki: wspomniana NWR oraz Coal Energy, Sadovaya i Dolnośląskie Surowce Skalne. Ta ostatnia spółka, co jest nader istotne, znajduje się w upadłości układowej, ma także ujemny kapitał własny.
Przyjrzyjmy się pokrótce naszym protagonistom. Coal Energy to firma zarejestrowana w Luksemburgu, w istocie jednak ukraińska. Jest to holding kilkunastu spółek, który posiada kopalnie w Donbasie. Przedsiębiorstwo wydobywa, przetwarza i sprzedaje węgiel. W sezonie 2011/2012 (spółka stosuje rok obrachunkowy przesunięty o pół roku w stosunku do kalendarzowego) Coal Energy odnotowała duży wzrost wolumenu produkcji, 165 mln dolarów przychodów (+9 proc. r/r) oraz 38,4 mln dolarów zysku netto (+4,3 proc. r/r). Niestety, jak widzimy w tabeli, pierwszy kwartał roku (kalendarzowego) 2013 zakończył się na minusie. Grupa odnotowała 17,371 mln dolarów przychodów (sumy w tabeli przeliczone są na złotówki, jak wspomnieliśmy) i 6,718 mln dolarów straty na czysto. Kurs jej akcji spadł pomiędzy 2 stycznia a 28 marca o 37,33 proc., zaś pomiędzy 2 stycznia a 14 sierpnia - o 77,13 proc.
Dolnośląskie Surowce Skalne to producent kruszyw łamanych (największy w kraju, jak deklaruje sama spółka), które stosowane są głównie przy budowie dróg i autostrad. W roku 2011 DSS miały 572 mln zł przychodów skonsolidowanych i 615 mln zł straty. W roku 2012 było to odpowiednio 125,5 mln zł przychodów i 91,1 mln zł straty. W pierwszym kwartale roku 2013 firma straciła na czysto blisko 28 mln zł. Stale jednak prowadzi działalność i nawet dziś pisaliśmy o jej dwóch istotnych umowach.
Jastrzębska Spółka Węglowa posiada m.in. takie przedsiębiorstwa jak Koksownia Przyjaźń S.A., Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria S.A., Kombinat Koksochemiczny Zabrze S.A., Spółka Energetyczna "Jastrzębie" S.A. oraz Jastrzębskie Zakłady Remontowe Sp. z o.o. Przychody z pierwszego kwartału roku 2013 stanowiły 92,5 proc. kwoty notowanej rok wcześniej, zysk operacyjny zmniejszył się jednak trzykrotnie, trzy i pół razy spadł także w skali rocznej wynik netto. Akcje zostały w ciągu siedmiu i pół miesiąca przecenione o ponad jedną piątą. JSW przedstawiła już także raport za całe pierwsze półrocze.
Nikomu nie trzeba przedstawiać KGHM. Ten miedziowy gigant również jednak w tym roku padł ofiarą trendu spadkowego, gdy mowa o kursie akcji. Co prawda od początku sierpnia cena powoli rośnie, ale wciąż nie można mówić nawet o wyraźnym zakończeniu trendu spadkowego, a cóż dopiero o dotarciu do poziomów sprzed siedmiu miesięcy. Niedawno omawialiśmy także półroczne sprawozdanie firmy, powszechnie odebrane jako rozczarowujące.
Wyniki skonsolidowane LW Bogdanki za pierwszy kwartał były wyraźnie słabsze niż te ze stycznia, lutego i marca roku 2012. Oto bowiem przychody spadły o 9,75 proc., EBIT o 27 proc. Blisko 70 mln zł zysku netto to i tak prawie 30 mln zł mniej niż w początkach roku 2012. Od 2 stycznia akcje Bogdanki straciły ponad jedną piątą ceny, podobnie jak walory JSW.
New World Resources to firma wydobywająca węgiel koksujący. W roku 2012 skonsolidowana strata przedsiębiorstwa opiewała na 1,25 mln euro, choć w roku 2011 udało się wypracować 130 mln zł zysku. EBIT za rok 2012 opiewał na 56 mln euro, ale już w pierwszym kwartale roku 2013 także na działalności operacyjnej firma straciła. Ta czeska firma myśli o sprzedaży części swoich aktywów (np. w Paskowie), a jednym z potencjalnych nabywców może być Jastrzębska Spółka Węglowa, która na razie bada temat i przygląda się zakładom. Akcje NWR straciły ponad 3/4 ceny w ciągu siedmiu i pół miesiąca.
Sadovaya to firma z Ukrainy, która koncentruje się na odzysku węgla z hałd w Donbasie, wstrzymała natomiast wydobycie węgla w kopalniach "Sadovaya" i "Rassvet-1". Rok 2012 był słaby (m.in. spadek przychodów o ponad połowę w relacji rocznej, straty netto i operacyjna), zaś w pierwszym kwartale roku 2013 przychody były bardzo niskie. Nie zaskoczymy Państwa, jeśli wspomnimy, że także akcje tego przedsiębiorstwa zostały przecenione (o połowę). Firma prezentowała już raport półroczny.
GPW prowadzi odrębny indeks branżowy dla spółek surowcowych, który nazywa się WIG-Surowce. W portfelu znajdują się KGHM, Bogdanka, JSW, NWR, Coal Energy i Sadovaya (sześć spółek), przy czym udział KGHM to blisko 72 proc., na Bogdankę przypada 15,63 proc., na JSW 11,86 proc. Wpływ pozostałych trzech firm jest minimalny. W każdym razie notowania indeksu w tym roku były oczywiście również spadkowe. 2 stycznia na zamknięciu było to 6167,21 pkt, 14 sierpnia tylko 4371,50 pkt.
W ogólności możemy powiedzieć, że w krótkim terminie widać odbicia do minimów oraz wzrosty na wykresach Bogdanki, DSS, JSW, KGHM, a w mniejszym zakresie także NWR. Coal Energy i Sadovaya raczej dołują. Wzrostowe tendencje, o których mowa, nie muszą jeszcze oznaczać wejścia w długoterminowe trendy.
Z naszej tabeli wynika, że można było zarobić na papierach DSS, ale rzut oka na wykres pokazuje, że tak naprawdę to do pewnego stopnia przypadek, ponieważ od połowy marca mamy trend spadkowy. Fakt, że z kolei od 21 maja ceny zaczęły rosnąć, ale nie jest pewne, która siła przeważy. Jest to, jak wiemy, spółka w upadłości (co prawda układowej, a nie likwidacyjnej), z potężnymi stratami. Jej akcje nie są drogie i z tego powodu nawet stosunkowo małe zmiany (rzędu kilku groszy) są dość istotne procentowo.
KGHM można z kolei uznać za klasycznego giełdowego "pewniaka" dla inwestorów, którzy gotowi są długo czekać. Innymi słowy, ostatnio wyniki nie są najlepsze, a kurs długi czas spadał, ale zasadniczo wydaje się nader wątpliwe, by spółka popadła w takie kłopoty, po których akcje już nigdy nie drożeją. Powiedzieliśmy już jednak, że na razie trend spadkowy nie został przezwyciężony, a do kursów z grudnia czy stycznia jest naprawdę daleko.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2396 gości